Zapomnieli o wywożeniu śmieci? Przy ul. Reymonta odpady wysypują się z kosza

W Lublinie można cieszyć się dobrą pogodą, słońce przygrzewa, kwiaty kwitną. Wiosna przyszła do miasta i już dobrze się rozgościła. Tę idylliczną atmosferę niszczą wysypujące się z kosza śmieci przy skrzyżowaniu ulic Kunickiego i Reymonta. Od dwóch tygodni śmieci nie są zabierane o sprawie poinformowała nas Czytelniczka.

- Nikt od dwóch tygodni nie sprząta śmieci przy ul. Reymonta. Nie mieściły się w koszu, więc miejsce znalazły na trawie. Ładny skwerek zielni stał się małym wysypiskiem. Czy ktoś to planuje posprzątać? To karygodne! - mówiła Czytelniczka.

Z podobnymi problemami zmaga się Pani Joanna.

- Bardzo często mam tak, że kosz jest przepełniony i nie mogę włożyć tam śmieci, bo zaraz rozwieje to wiatr, i zabieram je ze sobą. Powinno to być inaczej rozwiązane - żali nam się Czytelniczka Joanna.

W pobliżu znajduje się Szkoła Podstawowa nr 1 im. ks. Stanisława Konarskiego, widok śmieci i nieprzyjemny zapach towarzyszy codziennie rano dzieciom i mieszkańcom Lublina.

Jak informuje ratusz według harmonogramu w maju pojemniki na odpady w tym miejscu są opróżniane raz na trzy doby. Ostatni raz we wtorek (21 maja), czyli dzisiaj.

- Kosze przeznaczone są na odpady wytworzone przez mieszkańców przebywających w miejscach publicznych. Niestety, w ostatnim czasie otrzymujemy sygnały o zapełnianiu koszy zlokalizowanych w tym rejonie także odpadami pochodzącymi z gospodarstw domowych, tj. odpadami komunalnymi w workach, w tym zużytymi ubraniami, pościelą itp. - wyjaśnia Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

Ratusz ma rozwiązanie tej sytuacji.

- W związku ze zdarzającymi się przypadkami podrzucania odpadów komunalnych do koszy i zanieczyszczania ich sąsiedztwa rozważone zostanie zwiększenie częstotliwości opróżniania koszy. Jednocześnie Wydział Zieleni i Gospodarki Komunalnej zwróci się o wzmożone kontrole Straży Miejskiej w tym rejonie - zapewnia Głazik.