Mecz był wyrównany tylko przez pierwsze pięć minut. Zespół z Warszawy prowadził 6:3, a potem 8:7. Potem sopocianie zdobyli siedem punktów z rzędu i z każdą upływającą minutą coraz mocniej dominowali na parkiecie. Gracze Trefla byli bardzo dobrze dysponowani rzutowo. Mecz zakończyli ze skutecznością 53-procent z gry (w tym 59-procent w rzutach za dwa punkty).
Trefl wygrał każdą z czterech kwart, a w ostatniej części meczu drużyna trenera Marcina Stefańskiego prowadziła różnicą nawet 38 punktów (89:51).
- Zawodnicy wykonali kawał dobrej roboty, od początku spotkania . Było widać energię i myślę, że to było kluczem do zwycięstwa. Dobrą obroną i agresywnością nakręcaliśmy się w ataku. Zdominowaliśmy także zbiorkę i cały czas graliśmy solidne w obronie i ataku - przyznał trener Trefla, Marcin Stefański.
Na tak dobrze dysponowanych rzutowo sopocian koszykarze Legii nie potrafili odpowiedzieć również skuteczną grą. Zespół ze stolicy zanotował zaledwie 30-procentową skuteczność z gry, trafiając m.in. tylko 6 z 28 rzutów zza linii 6,75m.
- To był tragiczny mecz w naszym wykonaniu. Nie wiem, co jest przyczyną, że tak słabo zagraliśmy w tak ważnym meczu. Można przegrać, ale trzeba walczyć. Natomiast my byliśmy tylko tłem dla bardzo dobrze grającego Trefla - podsumował trener Wojciech Kamiński.
Legia Warszawa - Trefl Sopot 56:92 (15:20, 15:25, 9:19, 17:28)
Legia: Morris 11, Kamiński 11, Medford 10, Lichodiej 9, Karolak 4, Neal 4, Watson 3, Linowski 2, Wyka 2, Didier-Urbaniak, Kulka, Sadowski. Trener: Wojciech Kamiński
Trefl: Haws 21, Olejniczak 14, Ł. Kolenda 12, Omot 11, M. Kolenda 11, Moten 8, Gruszecki 7, Leończyk 4, Paliukenas 2, Kowalenko 2, Klawa. Trener: Marcin Stefański
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?