Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawodniczki AZS PSW Biała Podlaska przegrały z Unią Racibórz 1:3

PUKUS
Nie było niespodzianki w Białej Podlaskiej w meczu 7. kolejki ekstraligo kobiet. AZS PSW Biała Podlaska przegrał przed własną publicznością z mistrzyniami Polski Unią Racibórz 1:3. Podopieczne Marcina Kasprowicza wciąż czekają na pierwszą wygraną u siebie, natomiast Unia prowadzi w tabeli z kompletem 18 punktów (mistrzynie Polski mają do rozegrania zaległe spotkanie z Pogonią Women Szczecin).

- Niespodzianki nie było, ale zagraliśmy dobry mecz i nie musimy się wstydzić naszej postawy ze złotym medalistą mistrzostw Polski - mówi Kasprowicz. - Mieliśmy grać z kontry i tak było. Inicjatywa należała do przyjezdnych, które więcej były w posiadaniu piłki. Jednak do straty pierwszej bramki gra była wyrównana. Konsekwentnie się broniliśmy i wydawało się, że wszystko będzie ok.

Miejscowe szybko, bo w 17 minucie, straciły bramkę, po indywidualnym błędzie bramkarki Angeliki Pawelczyk. - Po tym golu dziewczyny miały troszkę podcięte skrzydła. Z czasem znów spotkanie stało się wyrównane. Dobrą okazję na doprowadzenie do remisu miała Patrycja Królikowska, ale dobrze interweniowała golkiperka Unii. Tuż przed końcem połowy, przegrywaliśmy już 0:2, po składnej akcji mistrzyń Polski - dodaje Kasprowicz. - Wcześniej za swój błąd zrehabilitowała się Pawelczyk, w efektownym stylu broniąc strzał z rzutu wolnego.

Po zmianie stron miejscowe ponownie toczyły wyrównany bój, ale znów po błędzie w obronie, straciły kolejnego gola. AZS PSW grał jednak do końca, a honorową bramkę strzeliła Monika Czerwiak. - Dziewczyny zaczęły grać bardzie ofensywnie i mogliśmy nawet zmniejszyć straty. Jestem zadowolony z postawy drużyny - kończy Kasprowicz.

Teraz w rozgrywkach nastąpi dwutygodniowa przerwa. 28 października (niedziela, godz. 11) AZS PSW podejmie AZS UJ Kraków.

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski