Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdajemy egzamin z solidarności. Rząd chce nam to wynagrodzić

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
facebook Mateusz Morawiecki
Rząd przyjął projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Specjalna ustawa ma też gwarantować wsparcie dla Polaków, którzy przyjmują pod swój dach uchodźców. – Dzięki temu wiele ukraińskich rodzin może zostać w Polsce na dłużej - uważa Leszek Włodarski, burmistrz Łęcznej.

- Polacy zdają egzamin z solidarności. Tysiące polskich rodzin udzieliło schronienia dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy – mówił w poniedziałek (7.03) premier Mateusz Morawiecki.

- Dziękuję bardzo wszystkim polskim rodzinom, które to zrobiły, które spowodowały, że u nas, w Polsce na razie póki co nie ma konieczności tworzenia wielkich obozów dla uchodźców – dodał szef rządu, który poinformował o pracach nad specjalną ustawą, która m.in. gwarantuje wsparcie dla Polaków, którzy przyjmują pod swój dach rodziny z Ukrainy.

Z deklaracji premiera wynika, że wszystkim, którzy zakwaterują u siebie rodziny ukraińskie, samorządy przez okres dwóch miesięcy będą wypłacać 40 zł dziennie, czyli ok. 1200 zł miesięcznie.

- Chcemy zapewnić przyjezdnym choć namiastkę normalnego życia – podkreślił premier Morawiecki.

Pieniądze mają też trafiać do przyjezdnych. W projekcie ustawy, o której mówił premier jest też mowa o jednorazowym świadczeniu pieniężnym w wysokości 300 zł na osobę, przeznaczonego na utrzymanie, w szczególności na pokrycie wydatków na żywność, odzież, obuwie, środki higieny osobistej oraz opłaty mieszkaniowe.

Pomoc dla rodzin przyjmujących Ukraińców będzie przyznawana na osoby figurujące w rejestrze Straży Granicznej.

– Jej zasadność mają weryfikować samorządy, które będą tę pomoc wypłacać – wyjaśnił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.

- To bardzo dobry pomysł – tak założenia specustawy komentuje Leszek Włodarski, burmistrz Łęcznej. Jego zdaniem w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę przyjmowanie uchodźców podyktowane było bezinteresowną empatią i chęcią niesienia pomocy.

– Ale dziś nikt nie jest w stanie przewidzieć jak długo taka sytuacja będzie trwała. Po pewnym czasie pobyt ukraińskich rodzin w niektórych domach może okazać się uciążliwy i kosztowny. Nie chodzi o to, by ktoś chciał się na tej sytuacji dorobić, ale dobrze kiedy władza dostrzega, że opieka nad tymi ludźmi też kosztuje. To może sprawić, że wiele ukraińskich rodzin będzie mogło zostać w Polsce na dłużej – mówi „Kurierowi” burmistrz Leszek Włodarski.

Według samorządowca takie rozwiązanie może też zachęcić kolejne rodziny do przyjęcia do swojego domu uciekających przed wojną.

– Lada moment czeka nas kolejna fala uchodźców z Ukrainy, więc myślę, że ta pomoc może okazać się niezbędna, bo ilość miejsc zorganizowanych przez samorządy jest niewystarczająca. Bez zaangażowania sfery prywatnej trudno byłoby przyjąć wszystkich potrzebujących pomocy, a zaproponowane kwoty wsparcia przydadzą się wielu rodzinom które postanowiły pomagać z dobrego serca – dodaje Leszek Włodarski.

To jednak nie wszystko. Ministerstwo Finansów postanowiło zwolnić z podatku VAT wszelkiego rodzaju nieodpłatne świadczenia i usługi związane z niesieniem pomocy osobom poszkodowanych w wyniku wojny w Ukrainie.

- Doceniamy każdą formę niesienia pomocy To sygnał z naszej strony, że wspieranie potrzebujących ma zawsze sens – mówi wiceminister finansów Artur Soboń. I dodaje, że zerowa stawka VAT będzie obowiązywała do 30 czerwca z możliwością wydłużenia tego terminu.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski