Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zieleń w Lublinie: Czy grozi nam samowolka w sprawie wycinek drzew?

Małgorzata Szlachetka
Lubelski ratusz na razie będzie przysłuchiwał się dyskusji na temat zmiany ustawy o ochronie przyrody
Lubelski ratusz na razie będzie przysłuchiwał się dyskusji na temat zmiany ustawy o ochronie przyrody Małgorzata Genca
Strona społeczna krytykuje rządowy projekt zmiany ustawy o ochronie przyrody. Czarny scenariusz? To ryzyko braku ograniczeń dotyczących usuwania drzew.

- Jestem przerażona niektórymi pomysłami, jakie znalazły się w tym projekcie. Jeśli dojdzie do liberalizacji obowiązujących przepisów dotyczących wycinek drzew i krzewów, grozi nam katastrofa ekologiczna. Polska zabetonowanych miast - komentuje Katarzyna Zaleska, architekt krajobrazu ze społecznego zespołu ds. zieleni, który ratusz prosi o opinię w przypadku planowanych wycinek w mieście.

Projekt o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz niektórych innych ustaw, przedstawiony przez resort środowiska, obecnie jest na etapie konsultacji.

Najwięcej emocji w nim wzbudza plan przerzucenia ustalania szczegółowych zasad dotyczących wycinek na samorządy. To na gminie, a nie państwie miałby spoczywać obowiązek wskazania zasad dotyczących wycinek. Na przykład określenie, czy wprowadzić obowiązek uzyskania zezwolenia na usunięcie drzewa lub krzewu albo opłat za usunięcie zieleni. Czarny scenariusz, którego boją się obrońcy przyrody, to sytuacja, w której jakaś gmina nie wprowadzi żadnych zasad w tej kwestii, co otworzy pole do niekontrolowanych i często niepotrzebnych wycinek.

- Jeśli ustawa da wolną rękę gminom, to zrobią to, co jest dla nich w danym momencie wygodne. Po co kłócić się z sąsiadami o wycinki, skoro można nie prowadzać żadnej kontroli - niepokoi się lubelski dendrolog Wojciech Matacz.

Jak jest obecnie? Obowiązek uzyskania pozwolenia na wycinkę reguluje ustawa, a wysokość opłat za usunięcie drzew i krzewów rozporządzenia ministra środowiska. Przyjęte zady są więc podane odgórnie dla całego kraju.

- Jeśli państwo wypisze się z pozycji obrońcy środowiska, to nie będzie nikogo, kto obroni przyrodę. Strona społeczna jest tylko formą nacisku - podkreśla architekt krajobrazu Jan Kamiński, przewodniczący Rady Kultury Przestrzeni, organu doradczego prezydenta Lublina.

Co na to urzędnicy, którzy na co dzień zajmują się kwestiami dotyczącymi zieleni?

- Poczekajmy na akty wykonawcze. Poza tym nowe prawo na pewno zostanie wprowadzone z okresem przejściowym - komentuje Paweł Duklewski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie.

- Myślę, że będzie presja społeczna, aby nie doprowadzać do niepotrzebnych wycinek, szczególnie w dużych miastach - mówi Józef Piotr Wrona z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin.

Lubelski ratusz na razie będzie przyglądał się temu, w jakim kierunku pójdą konsultacje społeczne nad ustawą.

- Także dyskusji, która towarzyszy zmianie prawa w tej kwestii. Na pewno nie wyobrażamy sobie, aby w Lublinie doszło do samowolki w sprawie wycinek - komentuje Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

- Na razie jest za wcześnie na odpowiedź, jakie uregulowania zdecyduje się wprowadzić ostatecznie Lublin. Na pewno będziemy konsultować ten temat z innymi miastami - dodaje Beata Krzyżanowska.

Plac Litewski wychyla się zza płotu (ZDJĘCIA, WIDEO)
Runmageddon: W poszukiwaniu najsprawniejszych lublinian (ZDJĘCIA, WIDEO)
Air Show w Mokrem pod Zamościem. Wyjątkowe święto Aeroklubu Ziemi Zamojskiej (ZDJĘCIA)
Moto Arena: Pogoda pokrzyżowała plany (ZDJĘCIA)
Pamiętasz, jak nazywają się te Pokemony? [QUIZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski