Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zieleń w Lublinie. Żeby drzewa nie były zbyt ,,obłożone” kostką

Małgorzata Szlachetka
Po naszej interwencji nadmiar kostki położonej wokół pnia będzie zdjęty, po to, aby woda miała szansę dotrzeć do korzeni.
Po naszej interwencji nadmiar kostki położonej wokół pnia będzie zdjęty, po to, aby woda miała szansę dotrzeć do korzeni. Małgorzata Genca
UM Lublin: - Warto pomyśleć o wypracowaniu standardów dotyczących zieleni, jak w przypadku potrzeb pieszych i rowerzystów.

Po jednej stronie remontowanego właśnie odcinka ulicy Narutowicza widać już nową kostkę. Dla rosnącego w tym miejscu drzewa pozostawiony został niewielki skrawek ziemi, ponieważ teren wokół pnia jest obłożony kostką.

Przypomnijmy, że na problem kostki ograniczającej dostęp wody do korzeni drzew specjaliści uczulają od dawna.

- Drzewa, które tu widzimy, za kilka lat zaczną usychać. Jak one mają żyć, skoro teraz zostawiono im tylko kwadrat ziemi, metr na metr. To nic w stosunku do wielkości korony - tak o zieleni przy ulicy Narutowicza mówił już rok temu na łamach Kuriera Jerzy Rachwald, znany lubelski dendrolog.

Okazuje się, że drzewo, które rośnie na właśnie remontowanym odcinku tej ulicy, jest jeszcze szczelniej „zabetonowane” niż większość tych, które rosną na tej ulicy, na odcinku od Lipowej do pl. Wolności. Zapytaliśmy ratusz, dlaczego tak się stało. - Zważywszy, że dokumentacja przebudowy nie należy do najnowszych, bo jest z lipca 2009 roku, to takie niewielkie przeoczenie niestety się pojawiło - tłumaczy Karol Kieliszek z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Po naszej interwencji drzewo ma dostać lepsze warunki do życia. - Jeszcze w tym tygodniu zdejmiemy kostkę brukową i powiększymy przestrzeń dostępną dla tego drzewa - zapowiada Karol Kieliszek z UM Lublin. - Ogranicza nas obecność pokrywy studni z infrastrukturą teletechniczną w tym miejscu. Wydaje się, że z pozostałych dwóch stron możemy wolną przestrzeń spokojnie powiększyć o pół metra - wyjaśnia Karol Kieliszek.

- Drzewo to nie jest słup, który można szczelnie obłożyć kostką, ale żyjący organizm. Woda musi dostawać się do korzeni, żeby drzewo nie umarło - nie ma wątpliwości Ryszard Milewski, przewodniczący zarządu dzielnicy Śródmieście.

- Drzewa są istotnym elementem w przestrzeni miasta. Generalnie powinno im się zostawiać możliwie wolną przestrzeń - zauważa Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków, który wypowiada się w kwestii zieleni w zabytkowej części Lublina. - W ostatnim czasie zostały poszerzone przestrzenie dla drzew przy ul. Kołłątaja, duża przestrzeń planowana jest też dla nowego szpaleru na placu Litewskim - dodaje Mącik.

Zapytaliśmy miasto o systemowe rozwiązania w przypadku remontów dróg, aby rosnące w mieście drzewa nie były okładane kostką zbyt blisko pnia. - To celna uwaga. Warto pomyśleć o wypracowaniu standardów dotyczących zieleni, tak jak stało się to w przypadku potrzeb pieszych i rowerzystów - odpowiada Kieliszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski