MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje nie idą na urlop! Coraz więcej ostrzeżeń przed włamywaczami. Zobacz, jak oznaczają domy i mieszkania, które chcą okraść

Anna Gandecka
Na policję powinno się także zgłaszać wszelkie podejrzane próby wyłudzenia wrażliwych danych. Złodzieje bardzo często odwiedzają domy pod pozorem przeprowadzenia ankiety np. w sprawie fotowoltaiki nowych taryf za prąd.
Na policję powinno się także zgłaszać wszelkie podejrzane próby wyłudzenia wrażliwych danych. Złodzieje bardzo często odwiedzają domy pod pozorem przeprowadzenia ankiety np. w sprawie fotowoltaiki nowych taryf za prąd. 123RF/jalephoto
Lato i wakacje to czas relaksu, ale dla złodziei to idealna okazja do działania. W ostatnich tygodniach mieszkańcy wielu miast coraz częściej ostrzegają się w mediach społecznościowych przed przestępcami, którzy oznaczają domy i mieszkania na potencjalne cele. Jak rozpoznać, że nasza nieruchomość została wytypowana przez złodzieja? Poznaj ich tajne znaki i dowiedz się, jak zabezpieczyć swój dobytek przed kradzieżą.

Spis treści

Jak włamywacze zdobywają informacje o domu, który chcą okraść?

Profesjonalni włamywacze wiedzą, że udane włamanie to efekt starannego przygotowania. Mają mnóstwo pomysłów na to, jak dostać się do mieszkania i ocenić, czy należy ono do majętnych osób. Spontaniczne włamania to rzadkość – złodzieje często podszywają się pod hydraulików, policjantów czy innych specjalistów, aby zdobyć zaufanie domowników i przy okazji ocenić, czy warto wracać później. Aby wzbudzić większe zaufanie, zwłaszcza wśród kobiet i osób starszych, rolę odgrywa wtajemniczona w plan kradzieży bliska koleżanka lub partnerka któregoś ze złodziei. Taka osoba udaje na przykład troskliwą opiekunkę, sąsiadkę z dzieckiem czy znajomą, która przyszła z wizytą.

Włamywacz udający kogoś innego będzie starał się przedłużać rozmowę, nie pozwalając właścicielowi na zbyt szybkie zamknięcie drzwi. Grając na zwłokę, ma chwilę, aby szybko ocenić wartość mieszkania. Złodzieje są w tym fachu znakomici – nie potrzebują dużo czasu, aby stwierdzić, czy gra warta jest świeczki.

Jako zarządcy ciągle uczulamy mieszkańców osiedli, aby zwracali uwagę na nieznane osoby, które zachowują się w podejrzany sposób. Na podmiejskich osiedlach domów jednorodzinnych ciągle bardzo popularnym zabezpieczeniem są alarmy i wynajęte firmy ochroniarskie. Dla złodzieja to często znak, że właściciele są przekonani, że w ich domu znajdują się cenne przedmioty, które należy chronić. Współcześni włamywacze są w swojej profesji specjalistami i działają bardzo profesjonalnie. Każde włamanie dokładnie planują, prowadzą obserwację i poznają zwyczaje mieszkańców – tłumaczy Mariusz Łubiński, Prezes Zarządu Admus Sp.

Włamywacze często kręcą się w pobliżu balkonów, okien i przydomowych ogródków, aby uzyskać jak najwięcej informacji. Podsłuchują rozmowy, obserwują domowników i robią notatki, zdobywając w ten sposób cenne informacje. Jeśli zauważymy, że jedna i ta sama osoba od jakiegoś czasu bez wyraźnego celu przechadza się koło naszego domu lub stoi pod naszym balkonem, zachowajmy większą czujność.

Jak złodzieje oznaczają domy do kradzieży?

Metoda znakowania mieszkań przez złodziei jest znana policji od dawna. Włamywacze nieustannie wymyślają nowe sposoby na oznaczenie wybranego przez siebie domu lub mieszkania, aby nie wzbudzało to podejrzeń. Często używają do tego zwykłej kredy, rysując nią małe symbole na chodniku lub elewacji domu. Nie zawsze zwrócimy na to uwagę, bowiem dzieci również lubią taką zabawę i chętnie rysują kredą na chodniku. Naszą czujność powinny jednak wzbudzić konkretne znaki, którymi posługują się włamywacze. Mogą to być:

  • krzyżyk – złodzieje mają plan włamania się do mieszkania,
  • diament – budynek nie jest zamieszkiwany,
  • trójkąt – dom zamieszkuje samotna kobieta,
  • pięć małych kółek – w domu są pieniądze,
  • zygzak – domu pilnuje groźny pies,
  • przekreślone kółko – w lokalu nie ma nic cennego,
  • grecka litera alfa – w domu jest alarm.

Koniecznie przeczytaj: Jak zabezpieczyć mieszkanie przed wyjazdem na urlop?

Co jeszcze nietypowego mogą zostawić złodzieje, aby dać znać swoim wspólnikom? Kiedy nie są pewni, czy w domu przebywają osoby, podrzucają pod drzwi worek ze śmieciami. Jeśli na drugi dzień nadal tam jest, włamywacze zyskują pewność, że w mieszkaniu nikogo nie ma. Często też zaklejają taśmą zamek od drzwi lub wsadzają do niego agrafkę. Jeśli po 2-3 dniach oznaczenia wyglądają na nieruszone, jest to sygnał, że dom stoi pusty. Twój niepokój powinny wzbudzić również:

folia aluminiowa na klamce od drzwi
Jesteś ciekawy, czy twoje mieszkanie znalazło się na celowniku złodzieja? Przekonaj się o tym, stosując popularny trik z folią aluminiową. Owiń nią na noc zewnętrzną klamkę od drzwi. Rano sprawdź, czy folia jest na swoim miejscu. Jeśli spadła na ziemię lub obluzowała się, może to oznaczać, że ktoś w nocy chwycił za klamkę, sprawdzając, czy mieszkanie jest otwarte. materiał redakcyjny

Jak reagować na podejrzane oznaczenia na domu?

Masz zaplanowany urlop i podejrzewasz, że twój dom może paść łupem złodziei? Nie musisz od razu rezygnować z wyjazdu – wystarczy, że w porę zareagujesz. Po pierwsze, nie wstydź się poinformować o tym fakcie policji. Bardzo dobrze zna ona metody działania włamywaczy i po otrzymaniu zgłoszenia o podejrzanych oznaczeniach, na pewno wdroży nadzór nad okolicznymi domami.

W takich sytuacjach dobrze jest też polegać na sąsiadach. Poproś ich, aby częściej zwracali uwagę na to, co dzieje się w pobliżu twojego domu. Jeśli masz do nich duże zaufanie, warto dać im zapasowe klucze, aby w razie niepokojących sygnałów zajrzeli do środka i choć na chwilę zapalili światło w mieszkaniu. To może skutecznie pokrzyżować plany złodziejom i odwieść ich od niecnych zamiarów.

Zarówno z moich obserwacji, jaki i statystyk policyjnych wynika, że zdecydowanie warto zainwestować w solidne, antywłamaniowe zamki, drzwi i okna. Dobrym rozwiązaniem są również antywłamaniowe rolety czy też dyskretnie zamontowane kamery, które pomogą zidentyfikować sprawcę. Z policyjnych statystyk wynika natomiast, że ok. 80 proc. włamań następuje przez okna, których solidne zabezpieczenia może okazać się kluczowe. Osoba, która siłuje się z metalowym zabezpieczeniem zwróci uwagę sąsiadów, a to może uchronić przed utratą dobytku. Warto mieć dobre relacje z sąsiadami, to oni w pierwszej kolejności mogą zapobiec włamaniu – dodaje Mariusz Łubiński.

Kolejna przestroga: nie zostawiaj uchylonego okna!

Ochrona domu przed włamaniem wymaga czujności i współpracy z sąsiadami oraz policją. Znajomość metod działania złodziei i szybka reakcja na podejrzane sygnały mogą skutecznie pokrzyżować ich plany.

Polecjaka Google News - RegioDom
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski