Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znów spięcie między wojewodą lubelskim a marszałkiem. Poszło o lotnisko

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Wojewoda lubelski krytykuje marszałka województwa, że... za szybko ogłosił sukces w kwestii dofinansowania unijnego dla Portu Lotniczego Lublin.

Piątek, 10 marca. Sławomir Sosnowski (PSL), marszałek województwa zwołuje nagłą konferencję prasową. ogłasza na niej, że nie trzeba zwracać 24 mln zł z dotacji unijnej wydanej na budowę Portu Lotniczego Lublin.

Bo pas jest za długi

To sprawa, która ciągnęła się od kilku miesięcy. Komisja Europejska miała zastrzeżenia co do rozliczenia dotacji. Brukselscy urzędnicy uznali, że pas startowy lotniska jest za długi (choć wcześniej nie było takich wątpliwości) a port obsłużył za małą liczbę pasażerów.

Początkowo KE chciała zwrotu 45 mln zł, ale władze województwa wynegocjowały 23,6 mln zł. Zaznaczmy jeszcze, że niekoniecznie chodziło o zwrot żywej gotówki do kasy UE. W grę wchodziło „papierowe" przesunięcie części dotacji na inne projekty współfinansowane z funduszy unijnych.

- Ani samorząd, ani lotnisko nie będą musiały zwracać żadnych środków uzyskanych w ramach dofinansowania do budowy Portu Lotniczego w Świdniku - ogłosił w piątek Sosnowski dziękując za wsparcie wiceministrowi rozwoju, Jerzemu Kwiecińskiemu.

Za mało o ministerstwie?

Wtorek, 14 marca. Rzecznik prasowy wojewody lubelskiego, Przemysław Czarnka (PiS) rozsyła do mediów komunikat dotyczący dotacji dla lotniska.

„Dzięki intensywnym działaniom Ministerstwa Rozwoju, w tym rozmowom wiceministra rozwoju Jerzego Kwiecińskiego z przedstawicielami Komisji Europejskiej, lubelska spółka lotniskowa nie straci części unijnego dofinansowania na projekt „Rozbudowa Regionalnego Portu Lotniczego: Port Lotniczy Lublin S.A. (Świdnik)"" - czytamy w komunikacie, w którym obficie jest cytowany wiceminister Kwieciński.

Jest też kilka słów od wojewody, który krytykuje marszałka Sosnowskiego.

„Zdaniem Wojewody Czarnka, ogłoszenie przez Marszałka Województwa Lubelskiego sukcesu rozmów zanim nadeszła oficjalna odpowiedź z KE było przedwczesne. – W tego typu ustaleniach wymagana jest dyplomacja. Szkoda, że władze samorządowe nie wykazywały tak dużej aktywności bezpośrednio po wydaniu przez KE decyzji kwestionującej część wydatków w projekcie, kiedy był czas na jej zaskarżenie - zaznacza." - czytamy w komunikacie urzędu wojewódzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski