Ewa P. oskarżona była o to, że przez 3 dni, działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia męża Wiesława P., związała mu ręce taśmą samoprzylepną, zadawała mu ciosy drewnianym kijem od szczotki po całym ciele, a także co najmniej trzykrotnie wprowadziła złamany kij od szczotki zakończony śrubą oraz butelkę po winie do jego odbytu. W wyniku licznych obrażeń wewnętrznych, mężczyzna zmarł.
Nadziała męża na kij od szczotki. W środę ruszył proces przed lubelskim sądem
Ewie P. groziło nawet dożywocie. Jej proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Dlatego też jego przebieg, jak i uzasadnienie piątkowego, nieprawomocnego jeszcze wyroku pozostaje niejawne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?