ZOO Park: Weekendowy zwierzyniec w Targach Lublin (ZDJĘCIA, WIDEO)

Potwierdzeniem tego jest tłum odwiedzających, których spotkaliśmy na miejscu w sobotnie przedpołudnie i to zaledwie godzinę po otwarciu wystawy.

Wśród zainteresowanych dominowali rodzice z dziećmi oraz dziadkowie z wnukami. Wystawa zoologiczna właśnie dla tych najmłodszych była największą frajdą, a dla ich opiekunów próbą charakteru, czy ulec prośbom kupna zwierzęcia. - Córka jest bardzo zainteresowana myszkami - przyznaje Marek Sitarz. - Mamy już rybki akwariowe w domu, także raczej nie damy się namówić na kolejnego członka rodziny - dodaje.

- Ta wystawa zwierząt jest znakomitą okazją dla dzieci, które dorastają w blokach - mówi z kolei Krzysztof Ciesielski. - Wątpię, by miały okazję gdziekolwiek indziej poznać tyle gatunków zwierząt, chociażby ptaków, jak tych wszystkich znajdujących się tu kuraków.

W pierwszej godzinie targów udało się sprzedać 15 sztuk królików. Marcin Kubik, wystawca, ma nadzieję, że również wszystkie jego myszy znajdą nabywców.

Nie każde prezentowane zwierzę wystawione było jednak na sprzedaż. Grzegorz Lipski, zajmujący się na co dzień hodowlą gekonów, zachęcał jedynie do ich podziwiania. Jak mówi, na tego typu zwierzęta zamówienia są składane dużo wcześniej, często nawet przed ich wykluciem.

Zwiedzający kupowali nie tylko zwierzęta, ale także rośliny, w tym mięsożerne gatunki. - Kupiłem tę roślinę, by pozbyć się much z domu. Próbowałem już wszystkiego. Ta roślinka stanowi dla mnie ostatnią deskę ratunku - mówi Andrzej Kilarski.

Niemałym zainteresowaniem cieszyła się Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych. - Hodowlą kotów zajmuję się od niedawna - mówi Anna Pędrak, hodowca kotów. - Chcę dziś nabyć doświadczenia i zobaczyć, co jeszcze muszę poprawić, by móc osiągnąć w przyszłości sukces - dodała.

Lubelska Wystawa Zoologiczna jest także okazją do przypomnienia o odpowiedzialności za zwierzęta. - Trafiały do nas zwierzaki w różnych okolicznościach, czasem porzucone, przetrzymywane w bardzo złych warunkach, zranione. Był wśród nich nawet 4,5-metrowy wąż - pyton tygrysi. - mówi Filip Stadnik z Fundacji Epicrates, opiekującej się egzotycznymi gatunkami. - Staramy się pomóc tym zwierzakom wyzdrowieć i szukamy dla nich nowego domu. Stawiamy jednak wymagania chcącym adoptować naszych pupili. Nie chcemy, by byli oni narażeni na kolejną traumę - zapewnia.

ZOO Park przy ul. Dworcowej czynny będzie także w niedzielę, 10 marca, w godzinach od 10 do 18. Dorośli zapłacą za bilet 12 zł, dzieci w wieku od 6 do 16 lat 8 zł. Dzieci poniżej 6. roku życia mają zapewniony bezpłatny wstęp. Oprócz tego są także bilety rodzinne (2 osoby dorosłe i 2 dzieci) w cenie 30 zł oraz bilety grupowe dla grup powyżej 15 osób w cenie 6 zł.