Kilka tygodni temu napisaliśmy o wypadku jednego z autosanów, z którego w czasie przejazdu boczna szyba w kabinie kierowcy. Chociaż w zajściu nikt nie ucierpiał, zaczęło się sprawdzanie pozostałych pojazdów.
- Firma Autosan, w porozumieniu z producentem szyb, zdiagnozowała problem. Polega on na zbyt małym promieniu krzywizny szyby, dostarczonej przez producenta, wskutek czego powstawało zjawisko tzw. karbu, czyli powstawania naprężeń w szybie, powodujących jej zbicie - wyjaśnia Justyna Góźdź, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Autosan ustalił, że podobne awarie mogą dotknąć kilkadziesiąt innych pojazdów, dostarczonych przez fabrykę do Lublina. W ośmiu pojazdach wada już została usunięta. - Pozostaje zatem 35 pojazdów, w których zostanie wymieniona szyba. Sukcesywna ich wymiana rozpocznie się z początkiem marca - wyjaśnia Justyna Góźdź.
Zdaniem Autosanu, usunięcie usterki jest drobiazgiem i nie będzie powodowało konieczności wycofania pojazdów z ruchu. Ale to nie koniec kłopotów z autosanami, dostarczonymi do Lublina. Już wcześniej MPK skarżyło się na awaryjność pojazdów tej marki. O usterkach pisaliśmy także w Kurierze. ZTM nie wyklucza, że wyciągnie konsekwencje wobec producenta.
- Prowadzona jest kompleksowa analiza prawna formy zabezpieczenia roszczeń, w tym zapisów obowiązujących umów, jak i zapisów ogólnych, wynikających z kodeksu cywilnego. Wnioski z tej analizy pozwolą na podjęcie stosownych kroków prawnych np. przedłużenie okresu gwarancji - dodaje Justyna Góźdź.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?