W południe klub z Lublina przeprowadził oficjalną konferencję prasową przed meczem z beniaminkiem PGE Ekstraligi. Nic wtedy nie wskazywało, że do spotkania może nie dojść.
"Pomimo licznych prac torowych, które zostały przeprowadzone w ostatnich tygodniach nawierzchnia na Stadionie Żużlowym przy Alejach Zygmuntowskich 5 w Lublinie w dalszym ciągu nie nadaje się do jazdy" - przekazał wieczorem lubelski klub.
W czwartek w Lublinie przebywał już komisarz toru, Michał Wojaczek i prowadził dokładne oględziny toru przy Al. Zygmuntowskich. Władze ligi poinformowały, że mecz zostaje odwołany.
To drugi mecz w tym roku w Lublinie, który został odwołany. Wcześniej nie udało się przeprowadzić spotkania 9 kwietnia ze Spartą Wrocław. „Po podjęciu decyzji o odwołaniu meczu 1. rundy DMP w Lublinie, Ekstraliga Żużlowa sp. o.o. prowadziła stały monitoring stanu toru w Lublinie. Na torze do chwili obecnej nie odbyły się żadne zawody, jak również nie było możliwości przeprowadzenia bezpiecznego treningu z udziałem czterech zawodników (na torze w starcie spod taśmy)” – czytamy w komunikacje Speedway Ekstraligi.
W tym tygodniu lubelscy żużlowcy trenowali przy Al. Zygmuntowskich, ale stan toru pozostaje daleki od ideału. „W związku z powyższym, z uwagi na aktualny stan toru i dotychczasowe warunki atmosferyczne, które nie pozwoliły na przygotowanie toru po okresie zimowym, pomimo wykonywania prawidłowej procedury przygotowania toru w dniach poprzedzających (m.in. wielokrotne przykrywanie toru w celu jego ochrony przed opadami), a także w dniu dzisiejszym w obecności komisarza toru, biorąc pod uwagę złożony na tę okoliczność przez niego raport, mając na uwadze przede wszystkim zdrowie i bezpieczeństwo zawodników oraz brak gwarancji sportowego widowiska godnego rozgrywek PGE Ekstraligi, Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o na wniosek organizatora odwołuje mecz 3. rundy DMP PLATINUM Motor Lublin – CELLFAST Wilki Krosno” – informuje liga.
Bliskość rzeki sprawia, że teren jest podmokły i co roku długo trwa proces przygotowania toru do sezonu żużlowego.
"Dodatkowym utrudnieniem jest murawa boiska piłkarskiego, która zatrzymuje ogromne ilości wody. Woda z boiska przenika do powierzchni toru i również uniemożliwia prace na nim. Jest to sytuacja całkowicie niezależna od organizatora zawodów i wcześniej niespotykana, wynika przede wszystkim z bliskości rzeki Bystrzycy, niekorzystnych warunków pogodowych w ostatnich tygodniach oraz przebiegu tegorocznej zimy" - przekazał Motor Lublin.
Podobnego zdania jest Speedway Ekstraliga: „Nawierzchnia toru w Lublinie jest w wielu miejscach mocno rozmiękczona i niejednolita w efekcie wysokiego poziomu wód gruntowych. W związku z aktualnym stanem toru nie ma możliwości przygotowania tej nawierzchni zgodnie z regulaminem, pozwalającej przeprowadzić zawody, mając na uwadze, że czym innym są pojedyncze treningowe wyjazdy na tor zawodników, a czym innym pełny mecz, podczas którego wyścigi muszą odbywać się na torze gwarantującym jego regulaminowy i co najważniejsze bezpiecznych stan od początku do końca” – podkreśla spółka.
Nowy termin meczu z Wilkami Krosno nie został na razie podany. Przypomnijmy natomiast, że przełożony mecz 1. rundy PGE Ekstraligi ze Spartą Wrocław odbędzie się 27 kwietnia.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?