Stacje kontroli pojazdów - Speed Car były związane z klubem i jego nazwą przez ostatnie trzy sezony. Prezes Motoru, Jakub Kępa stwierdził na antenie Radia Freee, że mimo zakończenia współpracy z przedmiotową firmą, sytuacja finansowa klubu jest stabilna. – Umowę ze Speed Car mieliśmy na trzy lata i od początku ta firma miała plan na taki okres. Nasze relacje są jednak koleżeńskie - mówił podczas audycji "Pięć Jeden", prezes Kępa.
- Na razie startujemy jednak jako Motor Lublin, ale nie jest powiedziane, że to nie zmieni się w ciągu miesiąca, czy kilku miesięcy. Nie chcę mówić, czy Speed Car będzie nas dalej wspierał. Kibice niedługo sami będą mieli okazję się przekonać – dodał.
Głównym sponsorem Motoru pozostaje miasto Lublin. Nie słychać także głosów sugerujących wycofanie się ze wspierania klubu ze strony pozostałych sponsorów. Klub wspierają takie firmy jak Grupa Azoty, Lubelski Węgiel Bogdanka, czy Perła – Browary Lubelskie S.A. Prezes lubelskiego klubu twierdzi, że choć część sponsorów zmniejszy swoje wsparcie dla klubu, to jego sprawne funkcjonowanie nie jest zagrożone.
Motor Lublin jako pierwszy klub PGE Ekstraligi zadeklarował dojście do porozumienia ze wszystkimi zawodnikami klubu. Władze klubu przekonywały, że Motor przystąpi do rozgrywek w najmocniejszym zestawieniu personalnym. Ziarno niepewności zasiał jednak Mikkel Michelsen w rozmowie z dziennikarzami Canal +.
- Nie zdecydowałem jeszcze, gdzie będę startował w sezonie 2020. Nie miałbym problemu z podpisaniem aneksu, gdyby był zredagowany w inny sposób. W dokumentach nie jest napisane co stanie się kiedy granice zostaną otwarte i nie będzie potrzebna kwarantanna - mówił w programie "R1" duński żużlowiec.
- Liga nas blokuje. Blokuje możliwość zarabiania pieniędzy. Jedyne co mi pozostaje to zerwanie kontraktów w Danii i Szwecji, za co będę musiał zapłacić kary umowne. Jestem pewien, że kiedy tak się stanie, Ekstraliga nie pomoże mi ich spłacić. Zarządzający ligą nie rozumieją, czym jest dla mnie klub w Danii. To tam się wychowałem i tam uczyłem jeździć. Nie potrafiłbym powiedzieć „do widzenia”, odwrócić się i wyjść. Jestem fair człowiekiem – dodał.
Prezes Kępa tłumaczył na antenie Radia Freee, że klub wyjaśnił już z zawodnikiem wszelkie nieścisłości. - Ta informacja spadła na nas tego dnia, którego Mikkel się wypowiadał. Dzień wcześniej wieczorem dostał maila od federacji. Pojawiła się niepewność. Nie byliśmy tego dnia w kontakcie. On nagrywał tę wypowiedź w godzinach porannych. Po południu byliśmy już po kilku rozmowach - tłumaczył prezes Motoru. - Mikkel jest już po wstępnych rozmowach ze swoim klubem ze Slangerup i dostał zielone światło, by w razie konieczności, rozwiązać kontrakt z tym klubem i startować w Polsce. Mogę uspokoić wszystkich kibiców, bo nie ma żadnego ryzyka z jazdą Mikkela w Motorze. Ja zresztą jestem optymistą i mam nadzieję, że całe zamieszanie szybko minie i zawodnicy będą mogli jeździć w kilku ligach - dodawał z nadzieją.
Lubelscy żużlowcy rozpoczną zmagania w PGE Ekstralidze 12 czerwca od wyjazdowego spotkania z Betard Spartą Wrocław. Premierowy mecz przy Al. Zygmuntowskich odbędzie się 21 czerwca. Pierwszym rywalem lublinian na domowym obiekcie będzie zespół Moje Bermudy Stal Gorzów Wielkopolski.
ZOBACZ TAKŻE:
Tak wyglądali żużlowcy w 2005 roku. Zobacz archiwalne zdjęcia
Żużlowcy Speed Car Motoru Lublin i ich partnerki. Zobacz zdjęcia
Busy żużlowców PGE Ekstraligi. Zobaczcie, czym jeżdżą na zawody
Zobacz, jak zmienił się stadion żużlowy w Lublinie! Najnowsze zdjęcia
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?