26-latek z Lublina wychodził na przepustki i kradł

Do włamania doszło pod koniec maja na terenie jednej z firm w gm. Wólka. - Z ustaleń policji wynikało, że włamywacz dostał się do peugeota jumpera poprzez wybicie szyby. Jego łupem padł telefon komórkowy, radio CD i wkrętarka. Straty oszacowano na około 1600 złotych - informuje Anna Smarzak z lubelskiej policji.

Dochodzenie prowadzone przez policję nie przyniosło rezultatów i sprawa została umorzona. Dopiero przed kilkoma dniami funkcjonariusze w jednej z miejscowości w powiecie chełmskim ujawnili część łupów skradzionych z busa.

- Telefon komórkowy użytkowała młoda kobieta, która oznajmiła, że dostała go w prezencie od jej chłopaka. Tym okazał się 26-letni Michał C. mieszkaniec Lublina. Jednak jak się okazało, mężczyzna aktualnie nie przebywa w miejscu zamieszkania, gdyż od 2008 roku odsiaduje za kradzieże i włamania 5-letni wyrok w Zakładzie Karnym we Włodawie - mówi Anna Smarzak.

We wtorek mężczyzna został przewieziony z zakładu do komisariatu w Niemcach. Podczas przesłuchania 26-latek przyznał się do włamania. Jak się okazało nie było to jego pierwsze przestępstwo popełnione podczas przepustki.

W maju w gm. Mełgiew ukradł z warsztatu samochodowego warte 2 tys. zł elektronarzędzia. W marcu okradł jedną z posesji w gm. Głuska. Skradł stamtąd cztery koła samochodowe. Również w 2007 roku w Świdniczku zabrał z mercedesa odtwarzacz CD.

- Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych łupów. Ustalono i zatrzymano też pasera, którym okazał się 22-letni mieszkaniec Lublina - dodaje Anna Smarzak

Wkrótce sąd zadecyduje o kolejnym wymiarze kary za ostatnio popełnione przestępstwa.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski