3-ligowcy zakończyli sezon. W Chełmie mają wicelidera

Przed ostatnią kolejką najważniejsze rozstrzygnięcia były już znane. Natomiast piłkarze z Chełma mieli jeszcze szansę na pozycję wicelidera i ze swojego zadania wywiązali się wzorowo. Potrzebowali jednak także porażki ŁKS Łagów na boisku zdegradowanej już Tomasovii Tomaszów Lubelski. Lokalny rywal wyciągnął pomocną dłoń, chociaż przegrywał 0:2.

Chełmianka wygrała na wyjeździe z Czarnymi Połaniec 3:0, będąc zespołem wyraźnie lepszym. Po chwilowej przewadze gospodarzy w pierwszych minutach spotkania, chełmianie szybko przejęli inicjatywę i co chwila stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. Wynik otworzył Patryk Czułowski, który skorzystał z dokładnego podania Dawida Skoczylasa.

Minimalnym prowadzeniem Chełmianki zakończyła się pierwszą połowa. Na początku drugiej goście stracili zawodnika. Piotr Ferens wychodził na czystą pozycję i tuż przed polem karnym sfaulował go Sebastian Ciołek. Bramkarz gości otrzymał czerwoną kartkę, a między słupkami stanął Jakub Długosz.

Mimo gry w osłabieniu podopieczni trenera Tomasza Złomańczuka wciąż przeważali, a w 59. minucie siły się wyrównały. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną otrzymał bowiem gracz Czarnych, Paweł Bażant. Na kwadrans przed końcem meczu chełmianie „zamknęli” spotkanie. Najpierw trafił Hubert Giletycz, a kilkadziesiąt sekund później Paweł Myśliwiecki.

Chełmianka zakończyła rozgrywki na drugim miejscu ze stratą sześciu punktów do lidera. W środę biało-zieloni zagrają w finale wojewódzkim Pucharu Polski. W Zawadzie koło Zamościa zmierzą się z Gryfem Gmina Zamość.

Czarni Połaniec - Chełmianka Chełm 0:3 (0:1)
Bramki: Czułowski 17, Giletycz 74, Myśliwiecki 75
Chełmianka: Ciołek – Mazurek, Duda, Skoczylas, Piekarski, Myśliwiecki, Wójcik (46 Długosz), Budzyński, Bonin, Czułowski, Wiatrak. Trener: Tomasz Złomańczuk

Drużyna z Chełma może cieszyć się z drugiego miejsca na koniec sezonu, ponieważ Tomasovia pokonała na swoim boisku ŁKS Łagów 3:2. Zwycięską bramkę tomaszowianie strzelili w 90. minucie. Gospodarze zresztą przegrywali już po kwadransie gry 0:2. Jeszcze przed przerwą kontaktowego gola zdobył Artur Lis 41.

Goście cieszyli się z prowadzenia niemal do samego końca, a sytuację gospodarzy pogorszyła jeszcze czerwona kartka dla Kacpra Błajdy. Dopiero w 86. minucie Maciej Orzechowski, po ładnej akcji zespołu, doprowadził do remisu. A gdy na zegarze minęła już 90. minuta radość miejscowym zapewnił Arkadiusz Smoła. Tomasovia przejęła piłkę pod własną bramką, wyszła z kontrą i... przerwała serię sześciu porażek. Z wygranej cieszył się m.in. Ireneusz Baran, który po raz pierwszy poprowadził tomaszowian (przed tygodniem z drużyną rozstał się Paweł Babiarz). Niestety, wygraną z ŁKS Tomasovia pożegnała się z trzecią ligą.

Tomasovia Tomaszów Lubelski - ŁKS Łagów 3:2 (1:2)
Bramki: Lis 41, Orzechowski 86, Smoła 90 - Orlik 8, Imiela 14 (k)
Tomasovia: Krawczyk – Lis (72 Kycko), Chmura, Błajda, Zozulia, Skiba, Lasota (81 Smoła), Słotwiński (66 Tsybulnyk), Orzechowski, D.Szuta, Żurawski. Trener: Ireneusz Baran

Piłkarze ze Świdnika w ostatniej kolejce walczyli o czwarte miejsce. Podopieczni trenera Łukasza Mierzejewskiego potrzebowali wygranej w Dębicy i porażki Podhala Nowy Targ, z którym mieli gorszy bilans bezpośrednich spotkań.
Mecz z Wisłoką długo nie układał się po myśli świdniczan. Gospodarze przeważali w pierwszej połowie i w 16. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Kamila Rębisza, który uwolnił się spod opieki obrońcy i nie dał szans Andrzejowi Sobieszczykowi.

Po przerwie lepiej na boisku prezentowali się piłkarze Avii i udało im się tę przewagę potwierdzić dwoma golami. W 57. minucie trafił Wojciech Białek, dla którego był to 25. gol w sezonie i napastnik Avii wygrał klasyfikację na najlepszego strzelca grupy IV. Był to także najlepszy wynik bramkowy ze wszystkich czterech grup. Zwycięską bramkę, na pięć minut przed końcem spotkania, zdobył Marcin Świech.

Wisłoka Dębica – Avia Świdnik 1:2 (1:0)
Bramki: Rębisz 16 – Białek 57, Świech 85
Avia: Sobieszczyk – Drozd, Niewęgłowski, Dobrzyński, Góralski (77 Świech), Popiołek, Uliczny, Kunca (61 Poleszak), Perdun (46 Zając), Kovalonoks (46 Maluga), Białek (77 Strug). Trener: Łukasz Mierzejewski

Grupę IV trzeciej ligi wygrali piłkarze Siarki Tarnobrzeg. W ostatniej kolejce gościli Orlęta Radzyń Podlaski i goście nie popsuli przyszłym drugoligowcom fety z okazji awansu. Przed meczem piłkarze Orląt utworzyli nawet szpaler dla rywali, aby w ten sposób pogratulować im sukcesu. Zespół Siarki już w pierwszej połowie zapewnił sobie 22. wygraną w tym sezonie.

Siarka Tarnobrzeg - Orlęta Radzyń Podlaski 2:0 (2:0)
Bramki: Krempa 12, Jacenko 41
Orlęta: Ciołek – Koncewicz, Myszka, Chyła, Żyłka (72 Bryja), Czaljadka, D. Rycaj, Skrzyński (48 Korolczuk), Ozimek, Kobiałka, Ćwik, Zdybowicz (72 Kuźma). Trener: Mikołaj Raczyński

Porażką sezon zakończyli również piłkarze Podlasia Biała Podlaska. Przegrali oni na wyjeździe z Wólczanką Wólka Pełkińska, a tym spotkaniem z ławką trenerską bialskiej drużyny pożegnał się Rafał Borysiuk.

Wólczanka Wólka Pełkińska - Podlasie Biała Podlaska 3:2 (1:1)
Bramki: Durda 5, 48, Dolinśkyj 52 - Pigiel 45, Kosieradzki 56
Podlasie: Małecki (85 Borysiuk) - Pigiel, Jarzynka, Salak, Nieścieruk, Sweklej (75 Dmitruk), Wojczuk, Andrzejuk, Kocoł (54 Kosieradzki), Piotrowski (85 Wnuk), Domański (75 Kurowski). Trener: Rafał Borysiuk