Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

50 punktów duetu Smalls-Mack nie wystarczyło. Nieoczekiwana porażka Pszczółek w Sosnowcu

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Michał Piłat/AZS UMCS Lublin
Losy wyjazdowego meczu Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin z Zagłębiem Sosnowiec rozstrzygnęła dopiero dogrywka. W niej lepsze okazały się sosnowiczanki, które pokonały koszykarki z Lublina 89:86. Dla zielono-białych była to druga ligowa porażka w tym sezonie.

O tym, że mecz w Sosnowcu łatwy nie będzie, kibice, zawodniczki jak i trener Krzysztof Szewczyk zdawali sobie sprawę już przed jego rozpoczęciem. Pierwszy gwizdek w tym przekonaniu wszystkich tylko utwierdził, bo Zagłębie szybko postawiło twarde warunki.

Minęło cztery minuty, a gospodynie prowadziły 9:4. Trafiła Jessica January. Kiedy chwilę później ta sama zawodniczka wykorzystała dwa osobiste tablica pokazywała rezultat 13:6. W taki sam sposób odpowiedziała Natasha Mack (13:8), a spoza łuku punkty zdobyła Ivana Jakubcova (13:11). Była to pierwsza (na pięć do tej pory) celna próba dystansowa w wykonaniu akademiczek. To dodało wiatru w żagle lublinianek, a szczególnie w żagle Jakubcovej, dzięki której po pierwszej odsłonie to Pszczółka wygrywała 18:15.

W drugą kwarcie lepiej weszły jednak gospodynie, które szybko doprowadziły do remisu. Konkretnie dokonała tego Helga Sarah Sagerer. Właśnie po jej “trójce” było 20:20. Przez kolejne minuty wynik oscylował w granicach remisu. Pszczółki upodobały sobie rzucać z dystansu, ale kulała skuteczność. Aż osiem z dziesięciu prób spoza linii 6.75 metra oddanych w tej części meczu nie znalazło drogi do kosza. Znacznie rzadziej tego rozwiązania próbowały sosnowiczanki, jednak gdy swoich sił spróbowała Nina Bogićević, piłka w kosza się znalazła, a Sosnowiec wygrywał 36:31. Trafienie Serbki było ostatnim akcentem pierwszej połowy i przy takim wyniku zespoły udały się do szatni.

Rozmowa w szatni podziałała na lublinianki motywująco. Po powrocie na parkiet to one przejęły inicjatywę. Potrzebowały zaledwie dwóch minut, aby wyjść na prowadzenie. Rzutem z dystansu dała je Kamiah Smalls (36:38). Różnicę dobrą akcją spod kosza powiększyła Jakubcova (36:40). Błyszczały Smalls i Mack. Zagłębie nie mogło nic zrobić. Trzecia kwarta okazała się świetna w wykonaniu Pszczółki. Podopieczne trenera Szewczyka tę odsłonę wygrały 30:13, a w całym spotkaniu prowadziły 61:49. Wydawało się, że nic złego zdarzyć się już nie powinno.

Innego zdania były Jessica January i Aishah Sutherland, które już po czterech minutach czwartej kwarty dały prowadzenie ekipie Zagłębia (62:61). Pszczółki uparcie rzucały “za trzy”, ale nic nie chciało wpadać. Pierwsze punkty lublinianki zdobyły dopiero po ponad sześciu minutach gry. Trzy oczka ustrzeliła Aleksandra Stanaćev (65:64). To samo po drugiej stronie uczyniła Sutherland, a po niej dwa punkty dołożyła January (70:64). Na zegarze tylko dwie minuty. Trener Szewczyk poprosił o przerwę na żądanie. Po niej akademiczki rzuciły dwie “trójki” w wykonaniu Smalls i Jakubcovej (70:70). Lubliniankom udało się wyjść nawet na prowadzenie, ale przed dużą szansą na zwycięstwo stanęły jednak zawodniczki Zagłębia. Przy stanie 74:75 do dwóch osobistych podeszła January. Do końca zostało osiem sekund. Amerykanka trafiła tylko raz, doprowadzając do remisu 75:75. Co prawda Pszczółki mogły jeszcze skonstruować dobrą akcję, ale ta zakończyła się niecelną próbą z dystansu Smalls. Czekała nas dogrywka.

W niej za sprawą Bogićević i Sutherland szybko na cztery oczka uciekły gospodynie (79-75). Dystans utrzymywały, a nawet powiększały w kolejnych fragmentach. Nie pomogło pogoń Pszczółek w ostatniej minucie. Lublinianki przegrały w Sosnowcu 86-89.

W całym spotkaniu akademiczki oddały aż 40 rzutów “za trzy”. 13 z nich było skutecznych. Za dwa zielone-białe próbowały 38-krotnie. Skuteczność tych podejść wyniosła 50%.

Dla Pszczółki była to druga porażka w sezonie (bilans: 6-2). Zespół trenera Szewczyka zajmuje 4. miejsce w lidze. Zagłębie z czterema wygranymi i pięcioma porażkami zajmuje 8. pozycję.

CTL Zagłębie Sosnowiec – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 89:86 (15:18, 21:13, 13:30, 26:14, d: 14:11)

Zagłębie: January 28, Sutherland 22, Bogićević 21, Sagerer 11, Wojtala 4, Wnorowska 2, Jasiulewicz 1. Trener: Jorge Aragones

Pszczółka: Smalls 33, Mack 17, Jakubcova 6, Stanacev 9, Kośla 6, Niedźwiedzka 5, Sklepowicz, Mestdagh, Trzeciak, Kurach. Trener: Krzysztof Szewczyk.

Sędziowali: Paweł Białas, Tomasz Trojanowski, Tomasz Trybalski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski