Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia Przedszkolaczka rozwija talenty i uczy samodzielności

Aleksandra Dunajska
Wśród 55 placówek niepublicznych w Lublinie zwyciężyła Akademia Przedszkolaczka. Dyr. Zatorska: - To ukoronowanie naszej pracy, informacja, że to, co robimy, jest dobrze odbierane

- Ta nagroda jest ukoronowaniem naszej codziennej pracy. To rodzaj informacji zwrotnej, która daje nam do zrozumienia, że to, co robimy, jest dobrze odbierane, zwłaszcza przez rodziców - podkreśla Agnieszka Zatorska, dyrektorka Akademii Przedszkolaczka. Zdobywając 962 głosy Czytelników i Internautów placówka została wybrana najlepszym niepublicznym przedszkolem w naszym mieście.

Otwierać na inność

Akademia Przedszkolaczka od dziewięciu lat działa w dwóch lokalizacjach: przy ul. Popiełuszki 28D i i Startowej 16. W pierwszym miejscu jest obecnie 94 wychowanków, w drugim - 84. - Od pięciu lat, poza grupami tradycyjnymi, rozwijamy też gałąź terapeutyczną. Mamy więc grupy integracyjne i specjalne dla dzieci m.in. z autyzmem, afazją, niepełnosprawnością ruchową czy niedosłuchem - mówi Agnieszka Zatorska.

Jak podkreśla dyrektorka, większość rodziców chętnie zapisuje dzieci do grup integracyjnych. - Dzieciom zdrowym dają one oczywiste korzyści. Otwierają na inność, uczą akceptować ją ale też po prostu pomagać, kiedy zachodzi taka potrzeba - tłumaczy Zatorska. - Podobne zalety płyną z faktu, że do przedszkola uczęszcza coraz więcej dzieci innych narodowości, niż polska. Mamy dzięki temu możliwość kształtowania postaw tolerancji.

Akademia Przedszkolaczka łączy w grupach dzieci w różnym wieku. - Taka metoda ma wiele plusów. Dzieci młodsze w towarzystwie starszych szybciej się rozwijają. Starsze dostają w zamian ciekawe społeczne doświadczenia. Kiedy ten starszy młodszemu pomoże zapiąć guzik w kurtce, zawiązać but czy odnieść talerz po jedzeniu, to jest to najcenniejsza lekcja z budowania poczucia własnej wartości: pomogłem, potrafię, ktoś mnie potrzebuje, jest mi wdzięczny - tłumaczy dyr. Zatorska.

Zespół to podstawa

Tylko na ul. Popiełuszki przedszkole zatrudnia 12 nauczycieli oraz cztery osoby wspierające. - Kadrę tworzy zespół wykwalifikowanych, kreatywnych i przyjaznych dzieciom nauczycieli, którzy, poza ciepłą atmosferą, świadomie stwarzają dzieciom sytuacje do aktywności - podkreśla Agnieszka Zatorska

Jak tłumaczy, ich nadrzędne cele to m.in. nauczenie dziecka samodzielności w zdobywaniu wiedzy, współpracy w grupie a także rozwijanie kreatywności i przygotowanie do nauki szkolnej. W związku z prowadzeniem grup integracyjnych i specjalnych w przedszkolu pracuje trzech psychologów, dwóch terapeutów integracji sensorycznej, prowadzone są też zajęcia z dogoterapii. - 80 proc. naszych pracowników to członkowie Polskiego Stowarzyszenia Montessori. Mamy grupę prowadzoną tą metodą, ale nasza ogólna filozofia działania też wypływa mocno z pedagogiki Montessori - staramy się łączyć to, co najlepsze w tradycyjnym przedszkolu, z tą cenioną na całym świecie metodą - wyjaśnia Zatorska. Jak tłumaczy, rolą nauczyciela jest obserwowanie dziecka i przygotowywanie dla niego odpowiednich materiałów i zadań, by wspomóc jego chęć dążenia do rozwoju, a nie hamować go.- Nauczyciel jest u nas bardziej przewodnikiem, który stoi nieco z boku, dzięki czemu nie zabijamy w dzieciach naturalnej ciekawości świata - podkreśla Zatorska.

Metody Marii Montessori stosowane w przedszkolu znajdują też odbicie w zaaranżowanej dla dzieci przestrzeni. - Widać to np. w wykorzystanych we wnętrzach kolorach. Zamiast ostrych barw i wielkich malowideł na ścianach, które zaburzają koncentrację dzieci, stawiamy na łagodne, przyjazne odcienie - mówi Agnieszka Zatorska.

Przedszkole dysponuje też gabinetami terapeutycznymi oraz salą gimnastyczną wyko-rzysytwaną do integracji sensorycznej. Placówka ma również własny plac zabaw. - Bardzo dbamy o to, żeby przedszkolaki miały codziennie zapewnioną dawkę ruchu na świeżym powietrzu - podkreśla dyrektorka Akademii Przedszkolaczka.

Rozbudzanie pasji

Akademii Przedszkolaczka oferuje dzieciom wiele zajęć: od ćwiczeń ruchowych, przez plastykę, język angielski, francuski i niemiecki, po zajęcia logopedyczne czy umuzykalniające. Dodatkowo rodzice mogą zapisać je na balet, aikido czy naukę pływania. - Staramy się, żeby aktywności, które proponujemy naszym podopiecznym, rozwijały ich zainteresowania, rozbudzały pasje - zaznacza Agnieszka Zatorska. - Ogromną popularnością cieszy się ostatnio np. szycie albo zabawy z drewnem. Dzieci bardzo cieszą się, kiedy mogą same stworzyć coś od podstaw - dodaje.

Agnieszka Zatorska przyznaje, że praca z dziećmi jest niezwykle satysfakcjonująca. - Cieszy na przykład tak a chwila, kiedy wychodząc z przedszkola maluchy marudzą, żę chciałyby jeszcze zostać z nami - śmieje się.

Dyplomy i nagrody

W przyszłym tygodniu Kurier Lubelski oficjalnie nagrodzi zwycięskie przedszkola dyplomami. Dla grup dzieci z tych placówek mamy też niespodziankę - firma Cukier Lukier ufunduje dla nich warsztaty z wyrabiania słodyczy.

Rozbiórka dawnej drożdżowni przy ul. Kunickiego. Były drożdże, będą bloki (ZDJĘCIA)
Wernisaż w Muzeum Lubelskim: Kolekcja Tadeusza Mysłowskiego już do oglądania (WIDEO, ZDJĘCIA)
Bieg Chęć na Pięć w lesie Stary Gaj (DUŻO ZDJĘĆ)
Kamil Wroński, 10-latek na politechnice właśnie zaliczył sesję. Będzie budował samochód elektryczny

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski