Akcja drzewko za makulaturę: Rozdaliśmy kilka tysięcy sadzonek za tony makulatury (ZDJĘCIA, WIDEO)

Akcja cieszyła się dużą popularnością wśród lublinian, którzy dopisali i przynosili zebrane przez siebie sterty makulatury. - Najchętniej brano sadzonki głogu, a także dęby i sosny - przyznaje Damian Rusinek z Nadleśnictwa Kraśnik.

Nasza akcja "Drzewko za sadzonkę" była w tym roku prowadzona przez dwa dni, w piątek i sobotę do rozdania przygotowaliśmy 6 tys. młodych drzewek. - Dobrze, że są prowadzone takie akcje. Za makulaturę odebraliśmy drzewka, które posadzimy na naszej działce pod lasem, gdzie właśnie budujemy swój dom - wyjaśniali Rafał Piwko, który na parkingu przy ul. Zana pojawił się z synkiem Adasiem i żoną Elizą.

Akcja przyciągnęła całe rodziny. - Mieliśmy aż 43 kg - cieszył się Staś Świderski z Lublina. - Cały rok zbieraliśmy niepotrzebne papiery, szczególnie wszystkie ulotki ze skrzynki pocztowej, jak i również różne czasopisma. Dzięki temu odebraliśmy sadzonki dębu i sosny.

- Po raz czwarty bierzemy udział w tej akcji - dodawał tata Stasia, pan Grzegorz.

Wszyscy, którzy skorzystali z naszej akcji, przyznawali, że podoba im się taka inicjatywa. - Można być w zgodzie z ekologią, a w zamian dostać jeszcze drzewko. Oby więcej takich akcji - argumentowała pani Magdalena.

Łącznie udało nam się zebrać 31 tony makulatury, dzięki czemu pobiliśmy zeszłoroczny rekord.

Lublin na zdjęciach satelitarnych kilka lat temu i obecnie cz. 3
Plac Litewski na archiwalnych zdjęciach. Zobacz jak się zmieniał
Samotna matka spod Poniatowej prosi o pomoc. "Będę wdzięczna za każdy kąt do życia"
Kobiety poszukiwane przez lubelską policję. Kto je rozpoznaje? (ZDJĘCIA), cz. V
Nowakładka połączy Świt z Łęgami (ZDJĘCIA)