Biznesmen z Lubartowa zgubił 100 tysięcy złotych. Leżały przy krajowej „dziewiętnastce”

W poniedziałek (11 października) po południu do Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie zgłosił się 35-letni mieszkaniec gminy Puchaczów w powiecie łęczyńskim. Mężczyzna poinformował, że przejeżdżając drogą krajową nr 19 w miejscowości Lisów zauważył leżącą przy jezdni saszetkę. Mężczyzna zatrzymał auto i podniósł znalezisko.

- Kiedy zajrzał do środka, zobaczył sporą ilość gotówki, a także dokumenty. Jak się okazało, w znalezionej saszetce znajdowało się 100 tysięcy złotych – informuje st. sierż. Jagoda Stanicka z lubartowskiej policji.

Dzięki znajdującym się w saszetce dokumentom, policjanci bardzo szybko skontaktowali się z właścicielem zguby. Okazało się, że właścicielem pieniędzy jest lokalny przedsiębiorca, który już szukał gotówki. Mężczyzna szybko pojawił się na komendzie.

- Nie krył radości z odzyskania pieniędzy. Jak tłumaczył, gotówka przeznaczona była na zapłaty dla jego pracowników – dodaje Jagoda Stanicka.

Według nieoficjalnych informacji przedsiębiorca, który zgubił majątek działa w branży budowlanej, a firmę ma niedaleko miejsca odnalezienia saszetki. Pieniądze miały mu wypaść przypadkowo z samochodu. Wiadomo natomiast, że obaj mężczyźni spotkali się jeszcze na lubartowskiej komendzie i biznesmen podziękował uczciwemu znalazcy za oddanie pieniędzy.