Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Black Friday 2023 to spore wyzwanie dla sklepów. „Polacy będą krytycznie oceniać atrakcyjność ofert". Na jakie rabaty liczą konsumenci?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
PAP
PAP
Wideo
od 16 lat
W związku z black week zapowiada się dobry weekend dla sklepów, zarówno stacjonarnych, jak i internetowych. 6 na 10 Polaków chce w tym okresie dokonać promocyjnych zakupów. Szukają wysokich przecen, jednak o te będzie trudniej, choćby z powodu zmiany prawa. Na jakie promocje liczą Polacy?

Polacy liczą na duże promocje w Black Friday

Poniedziałkowa „Rzeczpospolita" podaje, że nawet 70 proc. Polaków chce w tym roku robić zakupy w szeroko rozumianym sezonie wokół Czarnego Piątku.

– Chodzi im głównie o promocje, a z tymi może być różnie. W poprzednich latach nagminne było wcześniejsze podnoszenie cen, by rabat w Black Friday wyglądał imponująco. Teraz, dzięki dyrektywie Omnibus, firmy muszą podczas promocji podawać najniższą cenę z ostatnich 30 dni, co stawia pod znakiem zapytania atrakcyjność wielu akcji – wskazuje gazeta. Jak podaje, w badaniu SMSAPI 84 proc. Polaków przyznaje, że zwraca uwagę na informację o cenach z ostatniego miesiąca.

Pomimo spowolnienia gospodarczego Polacy planują wydać o 5 proc. więcej niż w 2022 roku podczas Black Friday i Cyber Monday.
Blisko 2/3 Polaków planuje skorzystać z Black Friday i Cyber Monday przy spodziewanych wydatkach na poziomie 1000 zł. Co ciekawe, zainteresowanie Black Friday w Polsce wzrasta z roku na rok. Lucyna Nenow/ Polska Press

Black Friday to początek najintensywniejszego okresu w handlu. W tym roku po raz pierwszy promocje przygotowane przez firmy muszą spełnić wymagania dyrektywy Omnibus, zatem kupujący zyskują pewność, że zniżki rzeczywiście są zniżkami. To duży plus – mówi Filip Zajdel z platformy Sparta Loyalty, cytowany przez gazetę.

Z kolei Robert Biegaj z Grupy Offerista podkreśla, że na rynku funkcjonuje opinia, że Polacy uwielbiają obniżki i, jak przyznaje, jest to prawdą, ale w różnych segmentach inaczej to wygląda. – Według niedawno publikowanego badania, ok. 90 proc. Polaków kupuje żywność w promocjach. Natomiast w ramach Black Friday poluje się na inne rzeczy – głównie odzież, obuwie, perfumy i elektronikę. To nie są produkty pierwszej potrzeby, więc mechanizm konsumencki działa tutaj inaczej – mówi.

Tradycyjnie Polacy lubią korzystać z promocji i planować zakupy – z tego powodu czekają na Black Friday, ale będą też krytycznie oceniać atrakcyjność ofert. Pierwsze odczyty wskazują, że możemy się spodziewać wzrostów, w stosunku do zeszłego, również trudnego roku – jednakże walka o wzrost nie będzie trywialna – zauważa Krzysztof Badowski, partner zarządzający Strategy& Polska.

Na wyprzedażowe zakupy wydamy więcej

W badaniu SMSAPI 44,4 proc. wskazuje, że dzięki promocjom w tym okresie chce uniknąć inflacyjnych podwyżek podczas świątecznych zakupów. UCE Research podaje z kolei, że Polacy w tym roku chcą wydać z tej okazji więcej pieniędzy. O 3 pkt proc. spadła grupa chcących wydać na ten cel do 200 zł, o kolejne 3 pkt – tych z budżetem do 500 zł. Z kolei chcących wydać 500 zł – 1 tys. zł przybyło aż 7 pkt proc. i jest ich 28,5 proc. Podobnie jak przed rokiem 12,3 proc. planuje przekroczyć 1 tys. zł - wskazuje „Rz".

Na podobnym poziomie szacują wydatki podczas black week eksperci PwC. – Pomimo spowolnienia gospodarczego Polacy planują wydać o 5 proc. więcej niż w 2022 roku podczas Black Friday i Cyber Monday. Przeciętnie wydamy 1000 zł – podają. Jednocześnie podkreślają, że polscy konsumenci są bardziej odporni na szał zakupowy niż mieszkańcy Europy Zachodniej, głównie z uwagi na świadomość zakupową oraz przyzwyczajenie do regularnych akcji promocyjnych odbywających się przez cały rok.

Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista przyznaje, że przez inflację sporo towarów mocno zdrożało, więc konsumenci, widząc to, niestety, ale muszą głębiej sięgnąć do kieszeni. Stąd też podają wyższe przedziały wydatków. Chcą wydać więcej, bo będą chcieli zrobić zakupy na przyszłość lub zapas, także na zbliżające się święta – dodaje.

Ponadto z badania UCE RESEARCH i Grupy Offerista wynika, że w zeszłym roku w Black Friday Polacy najbardziej polowali na rabaty w wysokości 40-50 proc., a dokładnie 23,8 proc. ankietowanych tak robiło. Następnie rodacy deklarowali zniżki sięgające 30-40 proc. – 19,3 proc. respondentów, a także 50-60 proc. – 16,3 proc. badanych. Z kolei w tym roku konsumenci zapowiadają, że najczęściej będą chcieli skorzystać z obniżek wynoszących 50-60 proc. – 21,9 proc. wskazań, 40-50 proc. – 20,5 proc., jak również 30-40 proc. – 14,5 proc.

W Polsce, tradycyjnie wśród planowanych zakupów, dominują odzież (41 proc.), elektronika (33 proc.) oraz kategorie prezentowe (zdrowie i uroda - 24 proc., książki - 18 proc. oraz zabawki - 17 proc.) – wynika z analizy PwC.

Okazje

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Black Friday 2023 to spore wyzwanie dla sklepów. „Polacy będą krytycznie oceniać atrakcyjność ofert". Na jakie rabaty liczą konsumenci? - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski