Podstawowym paliwem będzie słoma. Jedna tona wystarczy do wytworzenia ok. 1,4 MWh. Elektrownia o mocy prawie 50 MW ma zapewnić energię 112 tysiącom gospodarstw domowych w regionie.
- Stworzymy nowe miejsca pracy i zagwarantujemy długoterminowe kontrakty na dostawy słomy od rolników z województwa lubelskiego - dodaje Vangsnes.
Dostawcy będą składować słomę w kilku magazynach położonych poza Lublinem. Stamtąd ma być dowożona do elektrowni ciężarówkami lub koleją. Norwegowie planują budowę własnej bocznicy, jednak ta inwestycja ruszy w kolejnych 2-3 latach od uruchomienia produkcji. Elektrownia ma zapewnić mieszkańcom regionu ekologiczną energię. Popiół powstały podczas spalania będzie mógł być wykorzystywany przez rolników jako nawóz lub przez przemysł cementowy.
O planach budowy elektrowni słyszymy od 2012 r. Firma TargoPower utrzymuje, że z rozpoczęciem inwestycji czekała na uchwalenie przez polski Sejm ustawy o odnawialnych źródłach energii, która umożliwi sprzedaż energii w systemie aukcyjnym. Prawo weszło w życie w marcu.
Do tego czasu Norwegowie szukali wśród rolników dostawców i poszukiwali firmy, która zapewni przewóz i magazynowanie słomy. Udział w przedsięwzięciu zgłosiło ok. 700 rolników. - Inwestycja zapewni 300 miejsc pracy podczas budowy. Później 30 osób znajdzie zatrudnienie w elektrowni, a kolejnych 50 przy obsłudze dostaw biomasy - mówi Vangsnes.
Lubelska inwestycja to niejedyne przedsięwzięcie tej firmy na Lubelszczyźnie. Norwegowie zapowiadają też budowę elektrociepłowni w Biłgoraju. Obie inwestycje mają ruszyć po uzyskaniu niezbędnych ze-zwoleń w trzecim kwartale przyszłego roku. Pierwsza energia popłynie stamtąd w 2018 roku.
Piotr Nowak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?