Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budował i nie płacił. Teraz upadłość grozi podwykonawcom

Gabriela Bogaczyk
zdjęcie ilustracyjne
Firma Limbex miesiącami nie płaciła swoim podwykonawcom. W końcu ich cierpliwość się wyczerpała. Kolejne sprawy o zapłatę trafiają do sądów

Nawet kilkaset tysięcy złotych jest winna swoim podwykonawcom lubelska firma Limbex. Przedsiębiorstwo budowało bloki przy ul. Dunikowskiego, Wrońskiej i Chabrowej. Jak się okazało, przynajmniej część z podwykonawców, którzy dostarczali materiały budowlane, posiłki dla pracowników i świadczyli usługi transportowe, nie otrzymała zapłaty.

- Jesteśmy w kropce. My też mamy swoje zobowiązania. Wiele firm ma z tego powodu kłopoty, a niektórym może grozić upadłość - podkreśla Krzysztof Mikołajewski, właściciel firmy ANIGA z Ciecierzyna, która wykonywała instalacje sanitarne dla Limbexu.

Prawie 300 tys. zł za stolarkę okienną i drzwiową domaga się IGE Budownictwo-Energetyka z Lublina. - Żadna z zapowiedzianych płatności, a obiecano nam je kilkakrotnie, nie została zrealizowana. Dokonywano jedynie „kosmetycznych” wpłat po kilka tysięcy złotych. Spotkania kończyły się konkluzjami: „jak sprzedamy mieszkania, to oddam wam pieniądze” - mówi Ryszard Hendzel, prezes IGE.

Problemy mają nie tylko firmy budowlane. W kolejce po spłatę należności są banki i około 60 byłych pracowników Limbexu, którzy w ostatnim okresie swojego zatrudnienia nie otrzymywali wynagrodzenia. Cztery tygodnie temu pracę stracił dotychczasowy zarząd firmy. Właściciel powołał prokurenta, który ma zrestrukturyzować firmę.

- Długi naturalnie powstały w związku z inwestycjami budowlanymi. Przykro mi, ale nie upublicznia się tajemnic handlowych - ucina pytania Andrzej Żbikowski, prokurent w Limbexie.

Firma ma jeszcze 10 mieszkań, które mogłaby sprzedać. Jednak są zajęte przez bank. Trwają zabiegi o ich odblokowanie. - Negocjacje w tej sprawie idą w dobrym kierunku. Bank zezwoli na sukcesywną sprzedaż lokali zaspokajając w ten sposób swoje należności z tytułu kredytu - tłumaczy Żbikowski.

To nie uspokaja przedsiębiorców, którzy o zapłatę walczą przed sądami. Część z nich planuje złożyć zbiorowe zawiadomienie do prokuratury.

Domagają się w sądzie zapłaty od Limbexu

- Dostarczałem catering na plac budowy dla robotników. Nie otrzymałem do tej pory 6,5 tys. zł wynagrodzenia z tego tytułu. Złożyłem już wniosek do sądu - mówi Piotr Kurlej z lubelskiej firmy cateringowej.

- Pierwsze kłopoty z otrzymaniem zapłaty pojawiły się już rok temu, ale dostałem trochę zaległego wynagrodzenia w październiku i w styczniu. W sumie firma Limbex zalega mi ze spłatą ok. 28 tys. zł - wylicza prezes firmy transportowej z Fajsławic.

W podobnej sytuacji jest co najmniej siedem firm z branży budowlanej z całego regionu. Wszystkie współpracowały z firmą Limbex przy wznoszeniu bloków przy ul. Dunikowskiego, Wrońskiej czy Chabrowej.

Obecnie w Sądzie Okręgowym w Lublinie toczą się dwie sprawy o spłatę należności przeciwko firmie Limbex. W sumie chodzi o 270 tys. złotych. W pierwszej sprawie sąd wydał już nakaz o zapłatę 100 tys. złotych. Jednak firma odwołała się od tej decyzji. Druga sprawa jest w toku.

W Sądzie Rejonowym w Świdniku toczą się cztery takie sprawy na łączną kwotę ok. 100 tys. zł. Sąd wydał nakaz zapłaty na razie w jednej z nich, chodzi o 20 tys. zł. Pozostałe nadal są w toku.

Procesów może być więcej, bo złożenie pozwów zapowiadają kolejne firmy.

- Planujemy razem z innymi poszkodowanymi złożyć zbiorowe zawiadomienie do prokuratury - zapowiada Kurlej.

- Postanowiliśmy zareagować, bo to się zaczyna robić na-gminne. Zwłaszcza ze strony deweloperów. Szantażuje się wykonawców mówiąc: Zrzeknij się części należności, bo nic nie dostaniesz - wyjaśnia Ryszard Hendzel, prezes firmy IGE.

Pierwszeństwo przy spłacie należności mają kredytujące inwestycje banki oraz byli pracownicy, którzy nie dostali całego wynagrodzenia.

- Spłata kredytu pozwoli na wykreślenie hipotek i przystąpienie do realizacji drugiego etapu restrukturyzacji, czyli dokończenia budowy dwóch budynków przy ul. Chabrowej. Wymaga to bezwzględnego porozumienia z wierzycielami i wprowadzenia dewelopera, który doprowadzi do końca tę inwestycję. Takie rozmowy prowadzę - poinformował Andrzej Żbikowski, prokurent w Limbexie.

Właścicielem firmy jest Witold Matacz, znany lubelski przedsiębiorca. Jest on między innymi głównym akcjonariuszem i członkiem rady nadzorczej spółki Interbud, przedsiębiorstwa notowanego na Giełdzie Papierów Wartościowych. Ze względu na długi wobec podwykonawców, ujawnione pod koniec ubiegłego roku, firmie grozi upadłość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski