Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były milicjant skazany za pobicie żołnierza AK

DUN
archiwum
Na półtora roku więzienia w zawieszeniu Sąd Rejonowy w Puławach skazał byłego milicjanta Jana S. Z ustaleń prokuratury wynika, że blisko 70 lat temu pobił żołnierza AK.

W 1944 roku Jan S. pełnił służbę na posterunku Milicji Obywatelskiej w Kazimierzu Dolnym. W październiku funkcjonariusze aresztowali Antoniego S., żołnierza Armii Krajowej. Jak wynika z akt śledztwa prowadzonego przez prokuratorów z pionu śledczego IPN, Antoni S. był do marca 1945 roku przetrzymywany w aresztach w Kazimierzu Dolnym, Klementowicach i Lublinie - bez żadnej podstawy prawnej. Przesłuchiwano go wielokrotnie, a podczas jednej z takich “wizyt" na posterunku w Kazimierzu Dolnym, został pobity przez funkcjonariuszy .

"Doszło do tego, w październiku 1944 r., podczas trwającej czynności przesłuchania. Wtedy Jan S. przewrócił pokrzywdzonego na kanapę, ściągnął mu spodnie, a następnie naruszył jego nietykalność cielesną, zadając mu co najmniej 20 uderzeń gumową pałką, w okolice pośladków" - ustalili prokuratorzy z lubelskiej Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Komisja zajęła się sprawą w 2008 roku. Postępowanie zostało rozpoczęte na podstawie danych z akt archiwalnych, z których wynikało, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Janowi S. postawiono zarzut popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości (niepodlegającej przedawnieniu) polegającej na przekroczeniu uprawnień i pobiciu Antoniego S.
- Akt oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego w Puławach w maju br. - mówi prokurator Jacek Nowakowski, naczelnik lubelskiej Oddziałowej Komisji.

Wyrok zapadł w poniedziałek. Jan S. został uznany winnym i skazany na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Wyrok nie jest prawomocny.

Oddziałowa Komisja w lubelskim IPN do tej pory skierowała do sądów kilkanaście aktów oskarżenia za zbrodnie komunistyczne. Oprócz sprawy Jana S., w sądzie finał znalazły także m.in. sprawy Aleksandra R., byłego oficera śledczego Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Lublinie oraz Jana K., byłego wartownika w Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Hrubieszowie. Obaj mieli się znęcać nad zatrzymanymi.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski