W październiku na Arenie Lublin otwarte zostanie Centrum Historii Sportu, projekt od wielu lat wyczekiwany przez środowisko sportowe. Dokładna data ustalana jest z Polskim Komitetem Olimpijskim, aby w uroczystości udział wzięły władze PKOl.
Muzeum sportu było w Lublinie na przełomie lat 80. i 90., po czym zbiory trafiły do magazynów Muzeum Lubelskiego. Próby jego wskrzeszenia były bezskuteczne. - Zawsze czegoś brakowało. Albo przychylności władz miasta, albo warunków lokalowych - wspomina Marek Lembrych, doradca prezydenta ds. sportu.
W końcu na pomysł przychylnie spojrzeli prezydent Krzysztof Żuk oraz prezes MOSiR Bystrzyca Jacek Czarecki, który na nowym stadionie miejskim wygospodarował pomieszczenia dla centrum. - Cała idea polega na zaktywizowaniu Areny. Ma to być miejsce sportowych inspiracji - twierdzi Czarecki.
Prace nad skatalogowaniem i przygotowaniem zbiorów trwały cztery miesiące. - Każdy otrzymany medal czy puchar należało opisać, z którego jest roku, z jakich zawodów i komu, za które miejsce został przyznany. Każde zdjęcie wymagało dokładnego opisu, kto się na nim znajduje. W przygotowanie centrum zaangażowanych było pięć osób, w tym pracownicy Muzeum Lubelskiego, za co jesteśmy wdzięczni dyrektor Mieczkowskiej-Czerniak - podkreśla Czarecki.
Jedną z pierwszych osób, które pozytywnie zareagowały na wiadomość o tworzonym centrum, był Tomasz Wójtowicz, siatkarz legendarnej drużyny, która przed 40 laty zdobyła olimpijskie złoto. - Będzie to ważne miejsce nie tylko dla byłych sportowców, ale przede wszystkim dla kibiców, którzy zobaczą, że przed laty lubelski sport kwitł! A dawne trofea i medale staną się motywacją dla obecnych zawodników - twierdzi Wójtowicz, który do CHS przekazał m.in. medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich.
- Zebraliśmy już kilka tysięcy pamiątek. Nie wszystkie uda nam się jednocześnie wystawić, dlatego planujemy częste zmiany ekspozycji, a także organizację wystaw tematycznych - dodaje Marek Lembrych. Wstęp do CHS będzie bezpłatny.
W zbiorach znajduje się już kilka tysięcy eksponatów, ale Centrum gotowe jest przyjąć kolejne. - Ludzie często trzymają pamiątki sportowe gdzieś pod tapczanem, zakurzone. Dobrze, że teraz będą mieli miejsce do ich wystawienia - uważa były olimpijczyk Tomasz Wójtowicz.
Własne zbiory można odstąpić lub tylko użyczyć czasowo. Nad merytoryczną zawartością poszczególnych ekspozycji czuwać będzie Rada Centrum.
Osoby chętne użyczyć Centrum swoje zbiory archiwalne prosimy o kontakt z pracownikiem MOSiR Bystrzyca, panem Marcinem Greszatą - telefon: 724 990 032.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?