Niedawno miała miejsce premiera waszej debiutanckiej płyty „Last Jump”. Z jakim odzewem się spotkała?
Marek Meksuła: Jesteśmy świeżo po premierze, promocja płyty się rozwija. Jesteśmy mile zaskoczeni bardzo ciepłym przyjęciem naszej muzyki, szczególnie na Tik Toku, gdzie mamy już ponad 300 tysięcy wyświetleń i ponad 20 tysięcy polubień.
Powróćmy do sesji nagraniowej w studio Wesoła 24. Jakie emocje Wam towarzyszyły?
Marek Meksuła: Duże i bardzo dobre emocje, to była piękna przygoda. Jesteśmy bardzo zadowoleniu z pracy produkcyjnej Łukasza Suszko i finalnego efektu.
Album promuje teledysk do utworu „Może kiedyś”. Czy planujecie inne produkcje?
Marek Meksuła: W planach mamy nakręcenie przynajmniej dwóch teledysków do piosenek z naszej pierwszej płyty.
W marcu rozpoczęliście koncertową odsłonę waszej działalności występując razem z zespołem Jary Oddział Zamknięty. Jak podsumowałbyś minione półrocze?
Marek Meksuła: Koncentrowaliśmy się w tym czasie na produkcji płyty i większa aktywność koncertowa na pewno przed nami, śledźcie nasze social media. Koncert z Jary Odział Zamknięty wspominamy bardzo dobrze – wspaniali ludzie, super publiczność i miejsce, czyli Fabryka Kultury „Zgrzyt”.
A jakie kolejne muzyczne skoki planuje w najbliższej przyszłości „Last Jump”?
Marek Meksuła: Chcemy intensywnie koncertować, zdobywać nowych fanów i cieszyć się tym co robimy. Oczywiście nie brakuje nam pomysłów na nową płytę. Chcemy skakać jak najdłużej.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?