Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciały kupić niemowlę, nie odpowiedzą za handel ludźmi

jsz, po
22-letnia Dunka Shila S.
22-letnia Dunka Shila S. Policja
Sąd Rejonowy w Lublinie ogłosił w czwartek wyrok w głośnej sprawie kobiet, które były podejrzane o handel noworodkiem. Jednak w trakcie postępowania śledczy zmienili zarzuty.

- Przestępstwo miało polegać na tym, że obydwie kobiety chciały wymusić u położnej, aby ta wystawiła dokumentację medyczną poświadczającą, że jedna z nich urodziła dziecko w warunkach domowych - mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.

Położna środowiskowa jednej z lubelskich przychodni została wezwana na wizytę do nowo narodzonego dziecka. W mieszkaniu była 23-letnia kobieta, która podawała się za matkę noworodka. Jednak położna uznała, że 23-latka nie może być w tak dobrej formie po porodzie i zgłosiła sprawę na policję.

Lublin: Trzy kobiety podejrzane o handel noworodkiem WIDEO

Zatrzymane w tej sprawie to mieszkająca w Danii 23-letnia Polka Ewelina H., a także 22-letnia Shila S., obywatelka Danii. Trzecią zatrzymaną była 38-letnia biologiczna matka dziecka, Agnieszka S. spod Milejowa. Z ustaleń śledczych wynikało, że kobiety chciały kupić noworodka, a potem wywieźć go za granicę. Cały czas kontaktowały się z 38-latką, gdy była w ciąży.

Jeszcze w marcu Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ uchyliła areszt dla 38-letniej kobiety podejrzanej o chęć sprzedania swojej nowo narodzonej córki. Jest ona matką sześciorga dzieci. Gdy doszło do jej aresztowania, piątka dzieci została z ojcem w małej miejscowości pod Milejowem.

Próbowała sprzedać dziecko: Chciałam dobrze dla niuni

Wiadomo już też, jakie będą losy Eweliny H. i Shili S. Kobiety nie odpowiedzą za handel dziećmi. - W świetle obowiązujących przepisów nawet odpłatne przekazanie dziecka do adopcji nie mieści się w ramach definicji handlu ludźmi o jakim mówi kodeks karny, a tego rodzaju sytuacja miała miejsce w tej sprawie - tłumaczy Beata Syk - Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Żeby można było mówić o przestępstwie, dziecko musiałoby zostać przekazane w celu niegodziwym. Dla przykładu, w celu wykorzystania w prostytucji, pornografii lub innych formach seksualnego wykorzystania w pracy, w usługach o charakterze przymusowym, czy w żebractwie - dodaje.

Zarówno Ewelina H., jak i Shila S. dobrowolnie poddały się karze. Z tego względu sąd uznał, że nie ma konieczności prowadzenia rozprawy i wydał wyrok. - Sąd wymierzył obu oskarżonym kary pozbawienia wolności w wymiarze 6 miesięcy w zawieszenie na okres dwóch lat. Orzekł też kary grzywny w wysokości 40 stawek dziennych, po 10 złotych każda, oraz zwolnił ich od kosztów sądowych - wyjaśnia Ozimek.

Na poczet kary grzywny sąd zaliczył im okres trzech miesięcy, które kobiety spędziły w areszcie. Wyrok nie jest prawomocny.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski