O Jolancie Dudzie zrobiło się głośno w 2020 roku. Rodowita chełmianka ogłosiła, że chce startować w wyborach prezydenckich. O najważniejszy urząd w państwie się ostatecznie nie ubiegała, bo nie zebrała wystarczającej ilości podpisów pod swoją kandydaturą.
Ostatnio znów o sobie przypomniała. 4 stycznia zarejestrowała się w Sejmie jako osoba prowadząca działalność lobbystyczną na rzecz Polaków powracających z zagranicy. W oficjalnych sejmowych dokumentach jest też mowa o lobbingu na rzecz Praw Człowieka oraz współpracy międzynarodowej w Parlamencie Europejskim, NATO, ONZ. Jej działalność ma też polegać na promowaniu rozwoju gospodarczego Polski oraz wdrażaniu „innowacyjnych rozwiązań prawnych tak jak prawo precedensowe, regulacji w sferze prawa podatkowego, jak i ochrony życia i zdrowia obywateli RP w ekstremalnej sytuacji”.
W rozmowie z „Kurierem” Jolanta Duda tłumaczy, że jej celem jest otworzenie kancelarii prawnej. - Zdaję sobie sprawę z tego ile osób natrafia po powrocie do Polski na trudności prawne. Chciałabym, żeby układając sobie życie i pracę w Polsce mieli poczucie stabilizacji – mówi Jolanta Duda.
Kancelaria ma powstać w Warszawie, ale w planach naszej rozmówczyni jest też powołanie do życia podobnych miejsc na Lubelszczyźnie.
Jolanta Duda nie ma wykształcenia prawniczego, ale deklaruje, że działalność kancelarii ma się opierać na współpracy z prawnikami oraz studentami prawa.
- Specjalizuję się w finansach, ale mam praktyczne doświadczenie w prawie. Poza tym zaprzyjaźniłam się z ludźmi, którzy wykładają prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i chcę na tej uczelni zrobić dyplom z prawa – mówi Jolanta Duda.
Lobbystka przekonuje też, że o swoich pomysłach rozmawiała z m.in. przedstawicielem Ministerstwa Sprawiedliwości. Chwali się też wspólnym zdjęciem z obecnym ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rauem.
W swojej aktywności Jolanta Duda nie ogranicza się jednak wyłącznie do spotkań na szczeblu centralnym. W 2019 r. spotkała się z marszałkiem województwa Jarosławem Stawiarskim. Pokłosiem tego spotkania była korespondencja e-mailowa na temat programu rozwoju województwa. Wśród jej propozycji znalazły się m.in. zachęty do współpracy z firmami informatycznymi. W jednym z e-maili przeczytać można, że „badania wykazały, że po naszej stronie wschodniej, w województwie lubelskim jest najwięcej komputerowców jeszcze wolnych”.
Kontakty te potwierdza Remigiusz Małecki, rzecznik marszałka. Jak informuje „Kurier”, Jolanta Duda skierowała do urzędu marszałkowskiego w Lublinie kilka pism.
- Dotyczyły m.in. prośby o pomoc w konsultacji z burmistrzem Piask w sprawie dotyczącej Karty Rewitalizacji do Lokalnego Programu Rewitalizacji oraz Planu Rozwoju Województwa Lubelskiego – mówi Remigiusz Małecki. I dodaje, że poza marszałkiem Jarosławem Stawiarskim, Jolanta Duda nie spotkała się z żadnym innym członkiem zarządu.
Zawodowa działalność lobbingowa wymaga zgłoszenia nie tylko w Sejmie, ale także np. na poziomie samorządów. W Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie od kilku lat takich zgłoszeń nie ma. W składanych każdego roku informacjach na ten temat marszałek Stawiarski informuje o tym, że lobbyści nie podejmowali żadnych działań wobec organów samorządu województwa lubelskiego.
- Zachwycająca Lubelszczyzna w zimowej odsłonie. Zobacz zdjęcia
- Studniówka maturzystów z V LO w Lublinie. Zobacz fotorelacje
- Studniówka Zespołu Szkół Plastycznych w Lublinie. Zobacz zdjęcia
- Finał WOŚP w Lublinie. Grają do końca świata i jeden dzień dłużej
- W Świdniku pobiegli dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zobacz zdjęcia
- Byliście na meczu siatkarzy? Znajdźcie się na zdjęciach
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?