Ciało Alvaro Prieto znaleziono pomiędzy dwoma wagonami, które stały pod mostem na stacji Santa Justa w Sewilli. Martwego piłkarza odkrył reporter Alberto Catalan podczas nagrywania porannych wiadomości.
Cordoba pożegnała swojego młodego zawodnika
„W Cordobie żałujemy, że nasz młody piłkarz Alvaro Prieto został znaleziony martwy. Zgodnie z wolą rodziny klub ograniczy się jedynie do oficjalnego oświadczenia. W imieniu klubu dziękujemy wszystkim za zrozumienie w tym trudnym czasie oraz okazanie szacunku i miłości. Spoczywaj w pokoju, Alvaro” – przekazało w oświadczeniu biuro prasowe Cordoby CF.
Chciał wrócić do Kordoby pociągniem na gapę
Prieto zaginął w miniony czwartek, 12 października. Żywego widziano go rano na stacji, gdy próbował wrócić z Sewilli do Kordoby pociągiem odjeżdżającym o godzinie 7.00. Próbował dostać się do pociągu bez biletu i został wydalony z odbiektu po czym kontakt z nim się urwał. Z przekazanych informacji wynika, że 18-latka widzieli ostatni raz pracownicy stacji kolejowej, którzy poprosili go o opuszczenie terenu stacji, gdy ten, przechodząc przez kilka podziemnych tuneli, próbował przedostać się na tory.
Zginął porażony prądem z kabli między wagonami
Młody mężczyzna zginął porażony prądem z kabli wysokiego napięcia na sprzęgu między wagonami, gdzie, według śledczych, mógł się tam ukryć po zakradnięciu się na tory. Dowód ten ma wzmocnić odrzucenie teorii zabójstwa.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?