Derby województwa lubelskiego w Tauron 1. Lidze dla siatkarzy Bogdanki Arki Chełm

- Mimo że są to już końcowe spotkania fazy zasadniczej, to trochę dało się wyczuć nerwową atmosferę, jakby to był dopiero początek sezonu - mówi Bartłomiej Rebzda, szkoleniowiec chełmskiego zespołu. - Gdzieś te akcje były długie, szarpane, może nie do końca najwyższej jakości, ale na pewno był to mecz walki. Avia w trzecim secie nas dogoniła, jednak nie pękliśmy i wyszarpaliśmy sobie tę partię. W czwartej już udało się nam ich rozbić i zgarnęliśmy komplet punktów - opisuje szkoleniowiec.

Od początku pierwszego seta chełmianie i świdniczanie wymieniali się skutecznymi atakami. Nie brakowało przedłużonych wymian, a wynik pozostawał na styku. Po zagraniu Patryka Szwaradzkiego gospodarze mieli piłkę setową, jednak Damian Wierzbicki doprowadził do gry na przewagi. Seta asem serwisowym rozstrzygnął Łukasz Łapszyński i w efekcie gospodarze objęli w meczu prowadzenie 1:0.

Goście szybko wyciągnęli wnioski z przegranej partii i kolejną rozpoczęli z wysokiego „C”. Dobrze zagrywał Mariusz Połyński (6:3), potem świdniczanie utrzymywali wypracowaną przewagę (10:7), a z czasem ją powiększali (14:8). Gospodarzy do walki próbował poderwać jeszcze Kacper Gonciarz (13:15). W dalszej części tej części gry podopieczni trenera Jakuba Guza w pełni kontrolowali jednak sytuację na boisku, pewnie zwyciężając 25:17.

W trzeciej odsłonie najpierw lepiej prezentowali się chełmianie, jednak świdniczanie nie odpuszczali do końca. Szala przechylała się raz na stronę przyjezdnych (20:19), a chwilę później gospodarzy (22:20). W decydujących akcjach chłodną głowę zachowali siatkarze beniaminka, triumfując 25:22.

Czwarta partia od początku była kontrolowana przez miejscowych, którzy pewnie wygrali ją 25:17 i całą konfrontację 3:1.

Walkower dla Avii w meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki
Zarząd MKS Avia Świdnik Sp. z o.o. poinformował, że w odpowiedzi na formalny wniosek klubu z dnia 18 marca o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w zakresie weryfikacji meczu pomiędzy Lechią Tomaszów Mazowiecki a PZL Leonardo Avią, ze względu na udział w meczu nieuprawnionego zawodnika, decyzją zarządu Polskiej Ligi Siatkówki S.A., 20 marca przyznano walkower drużynie ze Świdnika. Ustalano, że drużyna Lechii przegrała starcie 28. kolejki 0:3 i 0:25 w każdym secie. Na boisku 3:1 wygrali rywale.

Bogdanka Arka Chełm – PZL Leonardo Avia Świdnik 3:1 (27:25, 17:25, 25:22, 25:17)

Arka: Marcyniak 8, Rusin 17, Szwaradzki 11, Gonciarz 1, Łapszyński 16, Nowak 5, Cabaj (libero) oraz Sas (libero), Miszczuk, Baran 4, Kulik 3. Trener: Bartłomiej Rebzda

Avia: Łysikowski 4, Pigłowski 1, Obermeler 8, Wierzbicki 11, Połyński 8, Ptaszyński 13, Kuś (libero) oraz Machowicz, Krawczyk 1, Czerwiński. Trener: Jakub Guz