MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dorota Małek, piłkarka ręczna SPR Lublin: Chcę pomóc drużynie

Krzysztof Nowacki
- Mecze z Zagłębiem Lubin zawsze mają podteksty i nie ukrywam, że tym spotkaniom towarzyszy dodatkowy stres. Tym bardziej że jest to mecz na szczycie, dwóch niepokonanych zespołów. Są dodatkowe emocje, ale chcę pomóc drużynie w tak ważnym momencie - mówi Dorota Małek, szczypiornistka SPR Lublin, która na boisko wraca po urlopie macierzyńskim.

We wtorek zagrasz po raz pierwszy po urlopie macierzyńskim?
Trener chce, żebym już zagrała. Ja nie czuję się jeszcze przygotowana, ale w składzie pewnie będę i może wejdę na parę minut.

Czujesz stres wracając po długiej przerwie?
Wiadomo, że mecze z Zagłębiem Lubin zawsze mają podteksty i nie ukrywam, że tym spotkaniom towarzyszy dodatkowy stres. Tym bardziej że jest to mecz na szczycie, dwóch niepokonanych zespołów. Są dodatkowe emocje, ale chcę pomóc drużynie w tak ważnym momencie.

Przypomnisz się nie tylko lubelskim kibicom, bo mecz będzie transmitowała telewizja.
Myślę, że od tego meczu będę już regularnie jeździła z dziewczynami na kolejne spotkania. Ale na razie skupiam się przede wszystkim na przygotowaniu fizycznym. Rok przerwy zrobił swoje, a samą wolą walki nie da się grać.

SPR i Zagłębie to dwie drużyny bez porażki, co chyba nie jest zaskoczeniem?
Mimo odejścia od nas najlepszych zawodniczek; Izy, Moniki i Sabiny, to ja cały czas uważałam, że będziemy się liczyć w walce o mistrzostwo. A proszę sobie przypomnieć przedsezonowe spekulacje, gdy niewiele osób w ogóle wierzyło, że przetrwamy. Nie zawsze układa się nam gra, bo jesteśmy w nowym zestawieniu i musi upłynąć trochę czasu zanim się zgramy. Mamy słabszą obronę, nie zawsze wszystko współgra w ataku i jest sporo do poprawienia. Nikt nie popada w hurraoptymizm, ale to dopiero play-offy zweryfikują siłę drużyn.

Czyli wtorkowy mecz nie będzie jeszcze wyznacznikiem szans na mistrzostwo Polski?
Jeżeli nawet nie uda nam się wygrać, to nie będzie można mówić, że nie mamy szans. W poprzednim sezonie, aż do rywalizacji finałowej, Zagłębie było bez porażki, a w jakim stylu dziewczyny dwa razy wygrały z nimi w Lublinie. Niestety, w piątym meczu się nie udało, ale to play--offy decydują o końcowych miejscach.

W piątek w Brazylii rozpoczęły się mistrzostwa świata, po raz kolejny bez naszej reprezentacji. Myślisz jeszcze o powrocie do kadry?
Już raczej nie. Zrezygnowałam z gry w reprezentacji, bo nie dawałam rady pogodzić tego z pracą i treningami w klubie. Teraz doszły jeszcze obowiązki rodzicielskie. Teraz chcę po prostu wrócić do optymalnej formy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski