Marek Wieczerzak, rzecznik wojewody potwierdza, że P. odszedł z urzędu wojewódzkiego na własną prośbę.
- 13 grudnia. Okres wypowiedzenia trwał do końca stycznia - mówi Wieczerzak.
Po tym czasie Bartłomiej P. odnalazł się w CSK jako zastępca dyrektora. Bez konkursu zrobił to były już dyrektor placówki Piotr Franaszek.
Kiedy Franaszek żegnał się ze stanowiskiem wspomniał, że poszedł na pewne kompromisy. Według naszych ustaleń zatrudnienie P. było jednym z nich.
P. pracuje w CSK na zastępstwo. Ewa Dados-Jabłońska, rzeczniczka instytucji tłumaczy, że jej przełożeni nie wiedzieli o kłopotach z prawem Bartłomieja P. I o sprawie dowiedzieli się od dziennikarzy. Dotyczy to zarówno Piotra Franaszka jak i obecnie kierującego CSK Andrzeja Miskura.
Nie podajemy pełnego nazwiska Bartłomieja P. bo obecnie toczy się jego sprawa w sądzie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?