Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działacze Stowarzyszenia Dzieci Motoru Lublin odwiedzili groby motorowców (ZDJĘCIA)

PUKUS
Działacze Stowarzyszenia Dzieci Motoru Lublin w sobotę 3 listopada złożyli symbolicznie kwiaty i zapalili znicze na grobach nieżyjących już zawodników, trenerów mistrzów Polski juniorów starszych z 1971 roku.

Znicze zapalono na grobach Ś.P. Jerzego Adamca - trenera Motoru Lublin, który wychował i prowadził drużynę mistrzów z 1971, Ś.P. Ryszarda Szyby - zawodnika złotej drużyny z 1971 - wybranego najlepszym zawodnikiem turnieju mistrzowskiego i Ś.P. Maciej Famulski - wieloletniego zawodnika i trenera młodzieży w Motorze, wychowawcy m.in. Jacka Bąka.

- Tegoroczne Święto Zmarłych było okazją do tego, by podjąć inicjatywę uwypuklenia kulturowego wymiaru klubu Motor S.A. poprzez pochylenie się nad grobami zmarłych i uczczenie pamięci tych, którzy zapisali najpiękniejsze karty w historii Motoru. Mimo, że była to pierwsza akcja społeczna o takim charakterze, to spotkanie odbyło się w bardzo szerokim gronie - mówi Artur Szyba, prezes Stowarzyszenia Dzieci Motoru.

W imieniu Stowarzyszenia Dzieci Motoru kwiaty i znicze złożyli Artur Szyba (bratanek Ś.P. Ryszarda Szyby), Siergiej Michajłow, Arkadiusz Dubanowicz, Tomasz Łojewski oraz Małgorzata Olek. Pojawił się również Marcin Syroka, były zawodnik i kapitan Motoru, który jest rekordzistą pod względem ilości rozegranych spotkań w barwach lubelskiego klubu. Obecne były również dzieci trenujące w Motorze Lublin S.A. z roczników 2003 i 1998, oraz przedstawiciele rodzin zmarłych. Do inicjatywy przyłączył się również LKP Motor, reprezentowany przez wiceprezesa Pawła Żmudę.

- Ogromne podziękowania należą się kibicom Motoru, którzy ufundowali i przekazali wiązanki oraz znicze, które zostały ustawione na grobach - dodaje Szyba. - Wspólnie oddaliśmy cześć bohaterom Motoru. Wspólnie dbajmy o tradycję i przyszłość klubu.

- Wyborem tegorocznych miejsc pamięci organizatorzy chcieli podkreślić rangę wydarzenia sprzed 40 lat oraz wyrazić głęboką wiarę w możliwość powtórnego osiągnięcia tak wysokiego poziomu trenerskiego i piłkarskiego we współczesnym Klubie. Jednocześnie podkreślają, że lista zasłużonych dla Klubu jest znacznie dłuższa, a tegoroczne spotkanie było jedynie inicjacją tej pięknej tradycji, która w przyszłych latach będzie kontynuowana, tak aby pamięcią i czcią otoczyć każdego bez wyjątku piłkarza i trenera Motoru, bez względu na miejsce jego spoczynku - kończy Szyba.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski