W czwartek o północy wygasło rozporządzenie o szkoleniu i egzaminowaniu kierowców. Minister infrastruktury nie zdążył opublikować nowego, co spowodowało paraliż pracy niektórych WORD.
W naszym województwie najgorzej sytuacja wyglądała w Białej Podlaskiej. - Musieliśmy odwołać wszystkie czwartkowe egzaminy u nas i w naszej filii w Łukowie - potwierdza Krzysztof Tymoszuk, dyrektor WORD w Białej Podlaskiej. Łącznie na lodzie w tych dwóch miastach zostało 100 osób. - Będziemy starali się zorganizować dla nich egzaminy w innym dogodnym terminie. Oczywiście na koszt WORD - obiecuje Tymoszuk.
Utrudnienia czekały na przyszłych kierowców również w innych miastach. - Opóźnienia sięgnęły 2 godzin. Przez ten czas na egzamin czekało 10 osób - wyjaśnia Sławomir Niepogoda z WORD w Chełmie.
Po 1,5 godz. na zdanie egzaminu czekali przyszli kierowcy w Puławach i Zamościu. - Utrudnienia dotknęły 6 osób - przyznaje Janusz Szatkowski dyrektor WORD w Zamościu. Egzamin pana Konrada z Zamościa, opóźnił się jednak o prawie dwie godziny. Jak sam przyznaje, takie oczekiwanie wiązało się z dużym stresem. - Zdawałem trzeci raz. Wcześniej też zdarzały się opóźnienia, ale było to 20 minut - mówił poruszony pan Konrad.
Na opublikowanie nowego rozporządzenia, zmieniającego m.in. arkusze egzaminacyjne, urzędnicy mieli 1,5 roku. Minister infrastruktury z poprzedniego rządu nie zdążył tego uczynić, nowa ekipa rządząca też nie zdołała zrobić tego na czas.
Rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw dopiero w czwartek ok. godz. 10 rano. - My nie panikowaliśmy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że dziś rozporządzenie zostanie opublikowane. Dlatego od rana normalnie przeprowadzaliśmy egzaminy - zapewniał w czwartek Marian Kozłowski, z-ca dyrektora WORD w Lublinie.
Tych słów nie potwierdzają sami kandydaci na kierowców. - Coś im chyba nie działa, bo miałem ustalony egzamin na 11.30, a musiałem czekać ponad godzinę na swoją kolej. To było trochę denerwujące. Ja jestem z Lublina, ale co mają powiedzieć ci, którzy specjalnie na daną godzinę wzięli sobie wolne w pracy, albo przyjeżdżali z innych miejscowości? - relacjonował zdenerwowany Przemysław Prytek, który egzamin zdawał po raz pierwszy.
- Obsunięcia czasowe są normalne. Niektóre egzaminy się przesuwają w czasie, a godzina jego rozpoczęcia jest umowna - odpierał zarzuty Kozłowski.
Przebudowa pl. Litewskiego. Budimex wygrał przetarg na wykonanie prac
Tony darmowej żywności czekają na potrzebujących. Chętnych brak
Nowi dyrektorzy powołani przez wojewodę lubelskiego. Kolejne zmiany to kwestia czasu
Rodzina 500 plus: Gminy dostały 4 miliony złotych na wdrożenie programu
Coraz więcej wątpliwości co do zarządzania w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej
Piwna rewolucja na Lubelszczyźnie. W Poniatowej powstał browar rzemieślniczy [ZDJĘCIA, WIDEO]
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?