Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fabryka Cukierków „Pszczółka”: zatrudnili nowych i rozzłościli starych

Piotr Nowak
Fabryka Cukierków "Pszczółka"
Na niskie zarobki skarży się część załogi Fabryki Cukierków „Pszczółka”. Jednocześnie firma zatrudnia nowe osoby. Ma to związek z budową nowego zakładu i rozszerzeniem produkcji o wyroby czekoladowe - odpowiada zarząd spółki

W „Kurierze Lubelskim” pisaliśmy o problemie pracownika FC Pszczółka, który skarżył się, że musi współpracować z nietrzeźwymi osobami. Zarząd spółki przyznał, że w ostatnim roku kalendarzowym stwierdzono trzy takie przypadki w zakładzie. Dotyczyły one pracowników firmy zewnętrznej.

Po publikacji tego artykułu na stronie internetowej „Kuriera” rozgorzała gorąca dyskusja między pracownikami firmy.

- To jest niemoralne, że kierownik ściągnął z Solidarności aż tylu ludzi, z bardzo wygórowaną stawką, na umowę o pracę na stałe, a ludzie z „Piasta” [firma zewnętrzna dostarczająca Pszczółce pracowników - przyp. red.] jak byli na zleceniu tak są - napisał jeden z Czytelników.

- Ludzie piszą, bo czują się po prostu bezsilni, bo widzą szerzącą się prywatę i związane z tym nadużycia, widzą bezsens dobrej i uczciwej pracy - skomentował kolejny.

Jeden z pracowników, w liście przesłanym na adres redakcji, zarzuca pracodawcy „kumoterstwo, zatrudnianie po znajomości i żadnego poszanowania dla praw pracownika”.

O komentarz poprosiliśmy zarząd firmy. Jej prezesem od 2015 r. jest Leszek Wertejuk. Okazuje się, że w fabryce rzeczywiście pojawiają się pracownicy firm zewnętrznych i są zatrudniane nowe osoby, ale nie ma to żadnego związku z kumoterstwem.

- Z usług firm zewnętrznych zapewniających pracowników korzystamy od 8 lat i zawsze liczba zatrudnianych osób była dostosowywana do potrzeb i wielkości planowanej produkcji - poinformował zarząd Pszczółki.

- W związku z realizowaną inwestycją budowy nowego zakładu produkcyjnego w SSE Mielec Podstrefa Lublin [na Felinie - przyp. red.] i rozszerzeniem produkcji asortymentu o wyroby czekoladowe oraz faktem, iż dotychczasowa produkcja skupiała się wyłącznie na produkcji karmelków twardych i nadziewanych, zarząd podjął starania w celu zapewnienia wykwalifikowanej kadry posiadającej doświadczenie przy produkcji asortymentu czekoladowego - czytamy w mailu przesłanym na adres redakcji.

Dalej zarząd informuje, że po przeprowadzeniu rekrutacji pozyskano pracowników m.in. z firmy Colian [właściciel Solidarności - przyp. red.]. Zapewnia, że w pierwszej kolejności rozważył jednak możliwość przesunięcia na nowe stanowiska pracowników już zatrudnionych.

Uruchomienie produkcji w nowym zakładzie przy ul. Spiessa na lubelskim Felinie planowane jest na przełomie kwietnia i maja 2017 r. Jeszcze w tym roku firma zapowiada zwiększenie zatrudnienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski