Zarząd firmy Ball Packaging zdecydował, że produkcja puszek rozpocznie się w kwietniu 2011 roku. Według pierwotnych planów, fabryka powinna pracować pełną parą w połowie tego roku. Z uwagi na światowy kryzys, nowy termin wyznaczono na wiosnę 2010. Ostatnia decyzja, to już drugi poślizg.
– Jej powodem jest wolniejszy wzrost popytu na puszki w Polsce oraz sąsiadujących krajach Europy Wschodniej – mówi Grzegorz Skóra, przedstawiciel polskiego oddziału Ball Packaging. – Budowa nowego zakładu produkcyjnego oraz instalacja maszyn i urządzeń jest kontynuowana, choć w wolniejszym tempie.
Firma zatrudniła już 81 osób, które mają pracować w lubelskiej fabryce. Większość przeszła pierwsze szkolenia. Wiosną mieli pójść do pracy, ale wiadomo już, że nauka potrwa co najmniej o rok dłużej.
– Pracownicy utrzymają swoje zatrudnienie – zapewnia Skóra. – Będą nadal uczestniczyć w szkoleniach i przygotowywać się do swoich obowiązków, związanych z produkcją puszek.
Strefa Biznesu - więcej o lubelskim biznesie
Wartość lubelskiej inwestycji Ball Packaging szacowana jest na 200 mln zł. To największy inwestor w specjalnej strefie ekonomicznej na Felinie. Przedstawiciele firmy zapewniają, że mimo kryzysu nie zamierzają sprzedawać zakładu.
– To idealna lokalizacja – mówi Skóra. – Gdybyśmy budowali kolejną fabrykę, to pewnie byłby to Lublin.
Zakład jest niemal gotowy, więc termin otwarcia zależy jedynie od sytuacji na rynku. W BP zapewniają, że kwiecień 2001 roku, to jak najbardziej realna data. Uruchomienie zakładu może się wiązać także ze zwiększeniem zatrudnienia. Według pierwotnych deklaracji, w firmie miało pracować ponad sto osób.
Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?