Najważniejsze planowane inwestycje to: "Zintegrowany system miejskiego transportu publicznego w Lublinie" - ponad 66 mln zł, przedłużenie ul. Mełgiewskiej do węzła na planowanej obwodnicy miasta - 64 mln zł, "Renowacja klasztoru powizytkowskiego na centrum działań artystycznych w Lublinie" - 30 mln zł, "Budowa stadionu miejskiego w Lublinie" - 15,5 mln zł. Ze środków własnych większe nakłady przewidziano jedynie na "Transport i łączność" - 52,6 mln zł i "Oświata i wychowanie" - 20,5 mln zł.
Wyraźnie zwraca uwagę fakt coraz silniejszego oparcia inwestycji miejskich na funduszach europejskich. Wydatki majątkowe współfinansowane z tych dotacji mają w przyszłym roku wzrosnąć aż o 94 proc., czyli do 232,4 mln zł, ze 119,8 mln zł w roku bieżącym. W tym samym jednak czasie inwestycje własne Lublina maleją ze 164,2 mln zł do 104,3 mln zł, a więc aż o przeszło 36 proc.
Z jednej strony cieszy więc, że planowane inwestycje rosną, z drugiej niepokoi, że opieramy się w nich w coraz większym stopniu na funduszach europejskich. Oczywiście należy je w jak największym stopniu wykorzystać, ale musimy pamiętać, że źródło to nie będzie wieczne. Miasto musi być w stanie generować własne nadwyżki finansowe, aby móc się rozwijać w dłuższym okresie. Moim zdaniem, jest to jedno z poważniejszych wyzwań, jakie stoją przed nowymi władzami Lublina w rozpoczętej właśnie kadencji.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
