Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gołębie pod kładką na Sowińskiego. - Nie mogą się uwolnić spod siatki - mówi Czytelniczka

GB
Łukasz Kaczanowski
Chodzi o siatkę, która znajduje się pod kładką, by zabezpieczać konstrukcję stalową przed zagnieżdżeniem się ptaków. Zdaniem Czytelniczki jest ona niebezpieczna dla gołębi.

- Obserwuję jak gołębie wchodzą pod siatkę, która znajduje się pod kładką przy Sowińskiego. Potem nie mogą się wydostać z niej i giną. Na pewno już z kilkanaście zdechłych sztuk widziałam w ciągu trzech miesięcy. Wystarczyłoby jakoś rozszczelnić siatkę albo przepłoszyć ptaki. Ta siatka jest dla nich jak pułapka - zauważa Czytelniczka.

Kobieta interweniowała w tej sprawie u władz uczelni, dzwoniła na Straż Miejskiej i informowała Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

- Pod koniec roku wydobyliśmy spod siatki młodego zdrowego gołębia. Zaś 22 stycznia tego roku, po kolejnej interwencji, nasz patrol udał się na miejsce i nie stwierdził żadnych zastrzeżeń. Pod siatką znajdowało się sześć gołębi w dobrym stanie, nie było żadnego martwego ptaka - wyjaśnia Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie.

Sprawą zajmuje się też RDOŚ. - Faktycznie, mieliśmy taki sygnał. Zrobiliśmy wszystko, co leży w naszej kompetencji. Dwa dni temu skierowaliśmy pismo do UMCS z informacją o obowiązujących przepisach dotyczących ochrony zwierząt i przyrody - dodaje Paweł Duklewski, rzecznik prasowy RDOŚ w Lublinie.

Uczelnia przyznaje, że problem jest jej znany. - Siatka znajdująca się pod kładką została zamontowana w sposób zgodny z przeznaczeniem, a jej zadaniem jest zabezpieczenie konstrukcji stalowej przed zagnieżdżaniem się tam ptaków i zanieczyszczaniem odchodami, które wpływają bardzo destrukcyjnie na stan techniczny kładki i jej wygląd - tłumaczy Katarzyna Skałecka z biura prasowego UMCS

I zapewnia, że na bieżąco podejmowane są działania uniemożliwiające przedostawanie się ptaków pod siatkę. - Jeżeli mimo wszystko jakieś gołębie się tam dostaną, to natychmiast podejmujemy kroki w celu ich uwolnienia. Zajmują się tym zarówno pracownicy działu eksploatacji, jak i zlecane są te czynności zewnętrznym podmiotom (np. sokolnikowi). Tylko w okresie ostatnich dwóch tygodni przeprowadziliśmy 4 akcje uwalniania gołębi - odpowiada Skałecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski