MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy trzymają majątek w akcjach

mag, fot. Bartłomiej Żurawski
Ponad 3 tys. górników ma powody do zadowolenia, gdyż akcje ich spółki idą w górę. Niektórzy mają w papierach wartościowych majątek warty ponad 100 tys. zł
Ponad 3 tys. górników ma powody do zadowolenia, gdyż akcje ich spółki idą w górę. Niektórzy mają w papierach wartościowych majątek warty ponad 100 tys. zł
110 zł – tyle mogą dziś dostać za jedną górnicy z Bogdanki. Od 4 stycznia, po dwuletnim oczekiwaniu, mogą już handlować swoimi papierami. Ale tego nie robią, bo liczą, że w przyszłości zarobią jeszcze więcej.

– Nie wygląda na to, by jakaś grupa masowo wyprzedawała swoje akcje, gdyż kurs Bogdanki przez ostatnie dni rósł – ocenia Robert Wolalnin, dyrektor Domu Maklerskiego IDM SA. – Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni, ale nie spodziewam się jakiejś zmiany. Sądzę, że dwa ostatnie lata, w czasie których akcje Bogdanki zyskały dwukrotnie, pokazały, że trzymanie ich to dobra inwestycja.

Przypomnijmy. Proces nieodpłatnego udostępniania akcji pracowniczych ruszył grudnia 2009 roku, kilka miesięcy po debiucie spółki na GPW. W ręce 3917 uprawnionych osób trafiło łącznie 3 243 000 akcji. Byli i obecni pracownicy Bogdanki dostali, w zależności od stażu pracy, od kilkudziesięciu do ponad tysiąca akcji spółki. Ci, którzy przepracowali w Bogdance 24 lata dostali największą pulę. Takich osób było blisko połowa z całej listy uprawnionych. Dziś ich papiery są warte ponad sto tysięcy złotych.

 

– To kwota, która robi wrażenie – przyznaje Antoni Pasieczny, przewodniczący „Solidarności” w Bogdance. – Ale wiekszość z nas, jak trzymała akcje, tak je dalej trzyma. Nie sprzedajemy, choć już możemy. Jak ktoś nie musi, to nie pozbywa się czegoś, co może przynieść jeszcze większy zysk. My liczymy, że akcje Bogdanki dojdą do 200 zł.

Zarząd Bogdanki nie ukrywa, że to korzystna sytuacja dla spółki. – Nasi akcjonariusze mają zaufanie do spółki i za to zaufanie im dziękuję – mówi Mirosław Taras, prezes LW Bogdanka. – Po uruchomieniu wydobycia w Stefanowie będziemy zwiększać produkcję do ponad 11 mln ton węgla rocznie w 2014 roku. Bogdanka ma przed sobą trwałe perspektywy wzrostu.

Tymczasem nie wszyscy mają powody do zadowolenia. Pracownicy zakładu przeróbki węgla są rozgoryczeni, gdyż nie dostali pracowniczych akcji. „Proszę zauważyć, że koło nosa przeszło nam ponad 100 tysięcy złotych” – napisał do nas „Przeróbkarz z Bogdanki”.

– W dniu komercjalizacji 1 kwietnia 1994 roku zakład ten był odrębnym podmiotem. A tylko pracownicy Lubelskiego Węgla Bogdanka z dnia komercjalizacji mieli prawo do akcji. Tak stanowi zapis ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw. Spółka musiała jej przestrzegać – tłumaczy Tomasz Zięba, rzecznik LW Bogdanka. I dodaje: – Staraliśmy się specjalną premią zrekompensować pracownikom zakładu przeróbki utratę tych uprawnień do nieodpłatnego nabycia akcji.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski