MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górnicza Fabryka Narzędzi w Radzyniu Podlaskim lepsza i tańsza od Chińczyków

Paweł Puzio
Średnia miesięczna pensja w GFN to 2 tys. zł „na rękę”
Średnia miesięczna pensja w GFN to 2 tys. zł „na rękę” FOT. JACEK ŚWIERCZYŃSKI
Azjaci nie wytrzymują konkurencji z Górniczą Fabryką Narzędzi w Radzyniu Podlaskim. Firma produkuje lepiej i taniej

Wkręty kolejowe, śruby, kule stalowe do przemysłowych młynków i dużo innych elementów używanych na kolei i w górnictwie – to żywioł blisko 90-osobowej załogi Górniczej Fabryki Narzędzi.

– Od początku roku zainwestowaliśmy blisko 400 tys. zł w nowoczesne urządzenia zasilania, nadzoru poboru prądu oraz nowe piece. Dzięki nim mamy niższe koszty i większą wydajność. Konkurujemy nawet z tanimi Chińczykami – mówi inż. Marcin Karcz-marz, odpowiedzialny za utrzymanie ruchu w fabryce.
Fabryka pracuje na trzy zmiany. Kilka miesięcy temu, gdy uruchamiała nagrzewy, to w okolicznych domach migały żarówki, ga-sły telewizory, a Lubzel widział spadek mocy. To już przeszłość.

– Gdy stare piece poszły na złom, koszty spadły o blisko 20 procent miesięcznie, a wydajność wzrosła o 60–70 proc. Nawet Chińczycy nie są w stanie wytrzymać naszej konkurencji. Ostatnio w Kanadzie wygraliśmy z nimi duży przetarg na dostawę dla kolei. Jesteśmy tańsi i lepsi jakościowo – dodaje inżynier.
GFN od 20 lat dostarcza wyroby do Niemiec, Szwecji, Danii, pracuje też dla polskiego górnictwa. Nierzadko przy jednej maszynie stoi ojciec z synem.
Wielu pracowników zgłasza patenty. – W tym roku pracowaliśmy nad system zasilania. Teraz zdalnie możemy kontrolować pracę każdej maszyny, wiedząc, ile pobrała prądu – dodaje Albert Kałuszyński, jeden z pomysłodawców zmian energetycznych.

Jerzy Wołowik był współtwórcą unikalnego automatu do produkcji śrub kolejowych. – To radykalnie poprawiło komfort pracy oraz wydajność, nawet o 40 proc. – dodaje Jerzy Wołowik.

To nie koniec zmian. – W przyszłym roku chcemy pozyskać z Unii 150 000 zł na budowę pompy ciepła, która wykorzysta ciepło z wody technologicznej o temperaturze 20–30 stopni i podniesie 3-krotnie temperaturę wody w centralnym systemie ogrzewania fa-bryki. W ten sposób ograniczymy zużycie węgla i emisję spalin na zewnątrz – dodaje inżynier Karczmarz.

Jan Brożek, prezes firmy, przychylnym okiem patrzy na innowacyjną działalność załogi. – Jeśli pomysł ma sens, daję zielone światło. Lubię też dzielić się doświadczeniem z innymi ludźmi, bez pieniędzy, ale nie za darmo. Oni też muszą mieć coś ciekawego do powiedzenia – kończy z humorem prezes Brożek.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski