W poniedziałek około godziny 10 28-letnia kobieta przyjechała na pocztę rowerem. Miała do załatwienia parę spraw, zostawiła pojazd przed budynkiem, a sama weszła do środka. Po chwili gdy wyszła, roweru już nie było. Kobieta powiadomiła policję o kradzieży.
- Policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca miasta, który skradł rower wart 1200 zł, stojący przy budynku poczty. Mężczyzna po zatrzymaniu przez policjantów tłumaczył, że ukradł go w ubóstwa - informuje Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji. - Zamierzał go sprzedać, bo nie miał pieniędzy na pampersy dla dziecka.
Usłyszał już zarzut kradzieży. Za co kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?