I Lubelski Festiwal Operowy startuje w Lublinie. Opera nie zawsze na poważnie

Nie mamy w Lublinie opery, choć pomysł, by przy okazji przebudowy Teatru w Budowie pójść w ślady Białegostoku i sobie operę lubelską zafundować, kilka lat temu się pojawił. Nie znaczy to, że lublinianom opera jest zupełnie obca. Głównie za sprawą Teatru Muzycznego, nie licząc koncertów z utworami operowymi w filharmonii, retransmisji „Toski” na placu Po Farze czy pokazów „Opera i Balet HD” w Multikinie.

Festiwalu operowego jeszcze jednak nie mieliśmy. Przywiezie go do nas poznańska firma Fabryka Sztuki, która wzięła udział w otwartym konkursie organizowanym przez Urząd Miasta (dokładnie: „Otwarty konkurs ofert z zakresu kultury sztuki”) i zdobyła miejskie dofinansowanie.

Festiwal nosi nazwę „Operacja Zamek”, ponieważ jedno z wydarzeń odbywać się będzie na terenie Muzeum Lubelskiego na Zamku. Reszta: w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego. Organizator przewidział trzy koncerty. Opery w całości nie ma żadnej, będzie jednak koncert inscenizowany z muzyką W.A. Mozarta „I Love Mozart”. Osią fabuły jest małżeńska miłość Amadeusza i Konstancji (21 listopada, Muzeum Lubelskie, wstęp wolny).

23 listopada, w Centrum Kongresowym UP, Fabryka Sztuki zaprezentuje widowisko familijne „Upiór w orkiestrze”, z udziałem orkiestry symfonicznej pod dyrekcją Marcina Sompolińskiego. „Podczas inauguracyjnego koncertu dochodzi do serii niespodziewanych wypadków. Aby je wyjaśnić, dyrektor zgłasza się do światowej sławy detektywa Herlacka Sholmesa”, opisują treść organizatorzy (bilety 18-28 zł). Tego samego dnia, na finisz: koncert „Rossini saute” z obszernymi fragmentami „Cyrulika Sewilskiego” (Centrum Kongresowe UP, bilety od 33 zł).

I Lubelski Festiwal Operowy, Muzeum Lubelskie, Centrum Kongresowe UP bilety od 18 zł, na część wydarzeń wstęp wolny