III liga piłki nożnej. Wisła Puławy walczy o podtrzymanie zwycięskiej serii, a Hetman Zamość o przełamanie złej passy. Zapowiedź 6. kolejki

Niepokonaną jak dotąd Wisłę Puławy czeka wyjazdowe spotkanie w Dębicy. Piłkarze "Dumy Powiśla" zagrają przeciwko tamtejszej Wisłoce. Gospodarze przegrali ostatnie dwa ligowe mecze i z pewnością będą chcieli się postawić liderowi rozgrywek.

Przerwać złą passę w meczu przed własną publicznością chcieliby także zawodnicy zamojskiego Hetmana. Czeka ich jednak niezwykle trudne zadanie. Do Zamościa przyjeżdżają bowiem zdobywcy Totolotek Regionalnego Pucharu Polski na poziomie LZPN, czyli radzyńskie Orlęta. Podopieczni Artura Bożyka aktualnie plasują się w drugiej połowie tabeli. Wynika to jednak z faktu rozegrania przez nich zaledwie trzech spotkań. Orlęta przegrały do tej pory tylko raz, ulegając w Ostrowcu Świętokrzyskim 0:2 tamtejszemu KSZO 1929. W środę 26 sierpnia to oni będą faworytami, a Hetmanowi będzie bardzo trudno zdobyć pierwsze w tym sezonie punkty. Trener zespołu z Radzynia Podlaskiego nie lekceważy jednak przeciwnika. - Jestem bardzo daleki od stwierdzenia, że to Orlęta są zdecydowanymi faworytami tego spotkania. W ostatnim meczu, pomimo tego, że wygraliśmy, popełnialiśmy katastrofalne błędy. Mamy wciąż dużo obszarów, nad którymi musimy pilnie pracować - mówi trener zespołu z Radzynia Podlaskiego, Artur Bożyk. - Ostatnie mecze Hetmana wskazują, że jest to drużyna groźna. Wielu zawodników zna trzecią ligę. Szczególnie w meczu z Łagowem było wiele fragmentów, w których Hetman był bardzo groźny. Jesteśmy po analizie przeciwnika. Wiemy, że jest to zespół z potencjałem - dodaje utytułowany szkoleniowiec

Szansę na zmianę swojego jesiennego oblicza będzie miała także Chełmianka. Zespół z Chełma rozczarowuje swoimi rezultatami z początku rundy. W pięciu kolejkach biało-zieloni zdobyli zaledwie cztery punkty. Klub liczy na to, że lepsze wyniki osiągnie z powracającym na ławkę trenerską chełmian Tomaszem Złomańczukiem. Szkoleniowiec z kolei liczy na pewno na pierwsze ligowe zwycięstwo Chełmianki pod swoją wodzą. Zadanie jednak nie będzie łatwe. Do Chełma przyjeżdża niepokonany Sokół Sieniawa. Piłkarze z Podkarpacia zdobyli komplet punktów w ostatnich czterech meczach. Strzelili w nich 11 bramek i stracili cztery.

Konfrontacja lubartowskiego Lewarta z ŁKS-em Łagów jest jednocześnie starciem czwartej z piątą ekipą w tabeli. Obydwa zespoły po słabym początku zdają się łapać "wiatr w żagle". Spotkanie na nowym obiekcie w Lubartowie zapowiada się zatem na hit kolejki.

Stal Kraśnik i Avia Świdnik to zespoły, które czekają trudne spotkania wyjazdowe. Świdniczanie w ostatniej kolejce wysoko wygrali 6:1 z Podlasiem Biała Podlaska. Ich najbliższy rywal, czyli KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski to jednak mocny i ambitny zespół. Piłkarze ze Świdnik podchodzą jednak do meczu jak do każdego innego ligowego spotkania. - Patrzymy przede wszystkim na siebie. Na pewno KSZO jest solidną drużyną, ale każdy w tej lidze jest do ogrania. Nie ma co się za bardzo przejmować przeciwnikiem - mówi trener Avii, Łukasz Mierzejewski. Do tej pory podopieczni Marcina Sasala rozegrali na własnym terenie tylko jedno spotkanie, w którym pokonali radzyńskie Orlęta 2:0. Avię czeka zatem trudna przeprawa. Szkoleniowiec zespołu ze Świdnika patrzy także na jasne strony tej konfrontacji. - Mecz o godzinie 19, przy sztucznych światłach. Fajna atmosfera, fajny stadion. Tylko grać w takich warunkach. Chcemy się cieszyć tą grą - mówi trener Avii. - Oczywiście, że chcemy wywieźć z Ostrowca dobry wynik. Liga jest bardzo wyrównana i często o ostatecznym rezultacie decyduje dyspozycja dnia - kończy Mierzejewski.

Piłkarzy Stali Kraśnik czeka z kolei starcie w Tarnobrzegu z tamtejszą Siarką. Gospodarze w bieżących rozgrywkach wygrali tylko raz. Napędzeni wysoką wygraną 7-1 z KS Wiązownica w ostatniej kolejce będą starali się pójść za ciosem w starciu z kraśniczanami. - W Tarnobrzegu jest bardzo wysoki zespół. Myślę, że będą liczyć na stałe fragmenty gry. Widziałem ostatnie mecze Siarki, także to ostatnie z Wiązownicą. Oni wygrali ten mecz "na jednej nodze". Sądzę, że pokazali 50% swoich umiejętności - mówi trener Stali Kraśnik, Bohdan Bławacki. - To jest bardzo równa liga. Wyróżniają się może dwa, trzy zespoły. Z każdym innym można rozegrać równy mecz - kończy.

Ciekawie zapowiada się także wyjazdowe starcie Podlasia Biała Podlaska z Podhalem Nowy Targ. Nowotarżanie nie zaznali w tym sezonie jeszcze smaku porażki. Rozegrali jednak do tej pory tylko dwa mecze. Piłkarze Podlasia z kolei mają za sobą jedno spotkanie więcej. Gorzki smak przegranej znają już jednak dobrze i bez wątpienia w Nowym Targu będą starali się osłodzić ostatnią porażkę 1:6 ze świdnicką Avią.

Wszystkie spotkania 6. kolejki grupy IV, III ligi:
Podhale Nowy Targ - Podlasie Biała Podlaska 26 sierpnia, 17:00
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Avia Świdnik 26 sierpnia, 19:00
Korona II Kielce- Cracovia II26 sierpnia, 17:00
Hetman Zamość- Orlęta Radzyń Podlaski 26 sierpnia, 17:00
Chełmianka Chełm - Sokół Sieniawa 26 sierpnia, 17:00
Wisłoka Dębica - Wisła Puławy 26 sierpnia, 17:00
Lewart Lubartów - ŁKS Łagów 26 sierpnia, 17:00
Siarka Tarnobrzeg - Stal Kraśnik 26 sierpnia, 17:00
Wisła Sandomierz - KS Wiązownica26 sierpnia, 17:00
Jutrzenka Giebułtów - Stal Stalowa Wola26 sierpnia, 16:30