Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„(...) jak trudno ustalić imiona wszystkich tych, co zginęli (...)”

dr Wioletta Woś
Mochnaczewska Janina. Baza Wołyńska IPN
Mochnaczewska Janina. Baza Wołyńska IPN Zbiory prywatne L. Popek
Przytoczone powyżej słowa Zbigniewa Herberta są przyczynkiem do podjęcia próby policzenia ofiar ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich i tym samym stworzenia ogólnodostępnej bazy, która pozwalałoby na weryfikację szacunków dostępnych w literaturze przedmiotu. Stąd też w lipcu 2020 r. na portalu tematycznym Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) „1943. Zbrodnia Wołyńska. Prawda i Pamięć” została upubliczniona Baza zbrodni i ofiar ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej w latach 1939-1945 zbrodniawolynska.pl/baza-ofiar

Projekt, którego autorem jest Karol Lisiecki z gdańskiego oddziału IPN, realizują obecnie pracownicy pionu archiwalnego we współpracy z innymi jednostkami z oddziałów IPN w Gdańsku, Lublinie, Poznaniu, Rzeszowie i Wrocławiu. Jego podstawowym celem jest nie tylko próba oszacowania ilości ofiar, ale przede wszystkim odtworzenie, w miarę możliwości nazwisk i imion tychże ofiar. Założeniem bazy jest również symboliczne upamiętnienie osób, które w przeważającej większości nie mają godnego miejsca pochówku. Tym samym kolejnym celem jest odtworzenie pamięci o miejscach zbrodni.

Podstawą wpisów dokonywanych w Bazie Wołyńskiej są kwerendy w aktach śledczych oraz dokumentacji archiwalnej i fotograficznej rozproszonej w archiwach, bibliotekach i zbiorach prywatnych. Dodatkowo dane weryfikowane są na podstawie dostępnej literatury naukowej. W dniu upublicznienia bazy w 2020 r. liczyła ona 17 tys. wpisów dotycząc głównie województwa wołyńskiego. Obecnie liczba ta wzrosła ponad dwukrotnie do ponad 43 tys., obejmując również ofiary z województw: tarnopolskiego, stanisławowskiego i lwowskiego. Zdarzają się też wpisy wykraczające poza ramy terytorialne bazy, a dotyczące ofiar z woj. poleskiego i lubelskiego.
Należy pamiętać o jednej bardzo istotnej kwestii – opis w Bazie Wołyńskiej to nie tylko pojedyncza osoba. To także rodzina lub też cała społeczność.

Każdy z opisów składa się z 4 sekcji, dając łącznie 14 pól. Poza wskazaniem na osobę, rodzinę czy też zbrodnię o charakterze masowym, najważniejszym elementem opisu jest określenie czasu i miejsca dokonanej zbrodni w podziale na województwo, gminę, powiat i miejscowość. Niejednokrotnie ustalenie miejsca zbrodni nie było możliwe ze względu na fakt, że mordów dokonywano na polach, łąkach w lasach, czy też na drodze w czasie ucieczki.

Kolejną sekcją, w zasadzie najbardziej istotną, jest sekcja III „Ofiary”, które w większości udało się „nazwać po imieniu2”. Część ofiar zapamiętano jednak tylko z imienia czy też z nazwiska lub też z wykonywanego, społecznie ważnego dla lokalnej społeczności, zawodu (lekarza, nauczyciela, kowala, młynarza). Są to ofiary w różnym wieku, kobiety, mężczyźni, dzieci, które dzięki Bazie Wołyńskiej można zobaczyć na bardzo nielicznych, zachowanych fotografiach. Wreszcie, są to ofiary w 90% narodowości polskiej, ale znajdziemy tu też ponad 2,7 tys. Ukraińców, którzy ponieśli śmierć za odmowę mordowania członków swoich mieszanych rodzin. To także ukraińscy sąsiedzi, którzy udzielali schronienia Polakom, ostrzegali ich przed niebezpieczeństwem lub publicznie protestowali przeciwko mordowaniu ludności polskiej. W pamięci świadków Zbrodni Wołyńskiej zachowały się również informacje o ofiarach innych narodowości, żyjących od lat na Kresach, takich jak: Czesi, Rosjanie, Węgrzy czy Holendrzy.

Ostatnia sekcja pozwala na uwiarygodnianie opisów za pomocą bazy źródłowej, fotografii i dokumentów.

Jedną z opcji, jakie stwarza Baza Wołyńska jest możliwość przeszukiwania informacji również pod kątem daty śmierci lub zbrodni. Dziś jest 11 lipca, który w historiografii polskiej w odniesieniu do ludobójstwa dokonanego na Wołyniu w 1943 r. przez ukraińskich nacjonalistów (OUN/UPA) zapisał się jako „krwawa niedziela”. Sortując dane wg tej daty, uzyskamy informację o ponad 1400 wpisach, dotyczących tylko województwa wołyńskiego. Za każdym z tych rekordów (ponad 4,5 tys. zapamiętanych ofiar) kryje się tragedia pojedynczych osób świeckich i duchownych, tragedia całych rodzin (np. Mochnaczewscy zamordowani w kolonii Gucin) lub całych miejscowości (ponad 60) w powiecie horochowskim, kowelskim, łuckim i włodzimierskim. Pojawia się obraz masowej zbrodni dokonanej na Polakach w ich własnych zabudowaniach przy użyciu kul, siekier, noży, wideł i innych narzędzi gospodarskich lub też spędzonych do stodół, szkół, majątków, bądź zaatakowanych w czasie niedzielnych nabożeństw w kościołach i kaplicach. Zbrodni połączonej z niszczeniem lub grabieżą polskich majątków i budynków sakralnych.

Integralną częścią Bazy Wołyńskiej jest mapa, na której zaznaczono miejsca dokonanych zbrodni. Wartość mapy stanowi fakt, że jej autorzy – pracownicy pionu archiwalnego z Centrali IPN w Warszawie, wykorzystując podział administracyjny z 1938 r., umieścili na niej szereg miejscowości, których fizycznie na terenie obecnej Ukrainy już nie ma, a które „zniknęły” na skutek działań ukraińskich nacjonalistów. Stąd też, co ważne, niektóre miejscowości mogą mieć orientacyjne położenie. Obecnie to 2700 punktów położonych na terenie województw kresowych.

Istotną wartością bazy jest także jej interaktywny charakter. Umożliwienie użytkownikowi kontaktu za pomocą formularza kontaktowego i „Zgłoś uwagę” dało bardzo wymierne efekty i spowodowało, że dane w bazie są na bieżąco aktualizowane. Na podstawie zgłoszeń internetowych oraz przekazywanych za pomocą poczty tradycyjnej, dokonywana jest korekta wpisów w zakresie danych osobowych, korelacji rodzinnych, dat i okoliczności śmierci, a nawet samego faktu śmierci. Dodatkowo opisy uzupełniane są fotografiami lub urzędowymi aktami stanu cywilnego. Bardzo cenne są informacje dotyczące nowych ofiar. Nieco nieoczekiwanym rezultatem Bazy Wołyńskiej stało się nawiązywanie nieznanych wcześniej kontaktów rodzinnych pomiędzy zgłaszającymi.
W związku z tym twórzcie Państwo z nami Bazę Wołyńską, bo jej ostatnim celem jest odkrywanie nieznanych dotąd świadków i ich relacji, dotyczących ludobójstwa na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej w latach 1939-1945.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski