– Dla środowiska kibicowskiego wartości patriotyczne od zawsze są bardzo ważne. W gronie kilku osób, już od kilku lat myśleliśmy o tym, aby jakoś poruszyć temat wydarzeń Lubelskiego Lipca 1980 roku. Tym bardziej, że nie tylko w kraju, ale nawet i w naszym mieście jest on nieco „schowany”, a pamięć o nim funkcjonuje głównie w dosyć wąskich kręgach. Mural to dobry początek, aby zainteresować historią młodych ludzi, w tym młodych kibiców Motoru. Powstały też specjalne wlepki, których motywem przewodnim jest właśnie Lubelski Lipiec 1980 – wyjaśnia jeden z członków stowarzyszenia. – Duża w tym wszystkim jest zasługa Marcina Krzysztofika, który zaraził nas tematem historycznych strajków w Lublinie. To były dyrektor lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, a prywatnie kibic Motoru. Właśnie dzięki niemu wiele działań, o których wcześniej tylko rozmawialiśmy, zostało zainicjonowanych. Przy okazji bardzo chcemy podziękować właścicielce kiosku, że zgodziła się, abyśmy nasz pomysł zrealizowali właśnie w tym miejscu – dodaje.
W dniach 8-25 lipca 1980 roku przez Lubelszczyznę przeszła zapoczątkowana w Świdniku fala strajków, których przyczyną była podwyżka cen żywności. W protestach uczestniczyło 40-50 tysięcy osób z ponad 150 zakładów pracy. Był to miesiąc przełomowy. Władze PRL, po raz pierwszy bez użycia siły, podjęły wówczas rozmowy z robotnikami. Wydarzenia na Lubelszczyźnie dały społeczeństwu siłę i wiarę na przyszłość.
„Zdaniem Marcina Dąbrowskiego, badacza historii Lubelskiego Lipca, bez lubelskich protestów wydarzenia w kraju latem 1980 roku mogły potoczyć się w zupełnie inny sposób i być może nie doszłoby do polskiego Sierpnia '80 na Wybrzeżu, podpisania porozumień społecznych, a w konsekwencji do przełomu politycznego i powstania NSZZ Solidarność” – czytamy na stronie internetowej Ośrodka 'Brama Grodzka – Teatr NN'”.
Stowarzyszenie Kibiców Motoru Lublin „Motorowcy” zdając sobie z tego zamierza kontynuować w społeczeństwie propagowanie wiedzy na ten temat.
– W przyszłości nasze działania zamierzamy poszerzyć. Mam nadzieję, że w wkrótce na youtubowym podcaście „Głos Motorowców” ukaże się rozmowa Marcina Krzysztofika z Czesławem Niezgodą, czyli przewodniczącym strajków w Lublinie. W odległych planach są spotkania i wykłady na temat wydarzeń sprzed 43 lat. Mam nadzieję, że to wszystko wpłynie na pamięć o nich. To trudna historia, ale także piękna. Trzeba ją pielęgnować – mówi przedstawiciel powstałego w 2014 roku stowarzyszenia, które nie pierwszy raz wychodzi ze swoją działalnością dużo szerzej niż tylko wskazywałaby na to jego nazwa.
– Nasze stowarzyszenie prowadzi szeroko pojęta działalność. Wszystko zaczyna się na stadionie, gdzie zajmujemy się prowadzeniem dopingu dla drużyny podczas meczów domowy, ale i wyjazdowych. Do tego dochodzą również inne rzeczy, jak działalność charytatywna, czy pomoc podczas meczów osobom niepełnosprawnym. Wszystkie nasze działania czemuś służą i mam nadzieję, że pozytywnie wpływają na wizerunek klubu – kończy przedstawiciel kibiców.
Motor, już w piątek o godzinie 20.30, rozegra swój pierwszy od 13 lat mecz w 1. lidze. Na wydarzenie klub zaprosił przedstawicieli wydarzeń Lubelskiego Lipca '80. Kibice w porozumieniu z drużyną przygotowali jeszcze jedną niespodziankę związaną z upamiętnieniem wydarzeń sprzed lat. Jaką? To wyjaśni się za trzy dni.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?