Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin wracają do zmagań w Orlen Basket Lidze Kobiet

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin w rozgrywkach Orlen Basket Ligi Kobiet sezonu 2023/24 mają na koncie dwa zwycięstwa oraz jedną porażkę)
(Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin w rozgrywkach Orlen Basket Ligi Kobiet sezonu 2023/24 mają na koncie dwa zwycięstwa oraz jedną porażkę) Wojciech Szubartowski
Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin po ponad dwóch tygodniach przerwy wracają do zmagań w Orlen Basket Lidze Kobiet. Akademiczki o godz. 18 podejmą w hali MOSiR Energę Polski Cukier Toruń.

Podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka ostatni ligowy mecz zagrały 29 października, ulegając w wyjazdowym starciu Enei AZS Politechnice Poznań 65:71.

Po konfrontacji w stolicy Wielkopolski, lubelskie akademiczki trzy dni później, w meczu 5. kolejki grupy A Euroligi przegrały potem jeszcze przed własną publicznością z tureckim Fenerbahce Alagoz Holding Stambuł 50:85. Po tej lekcji od najlepszych na Starym Kontynencie mistrzynie Polski czekała blisko 2-tygodniowa przerwa.

W środę przed zespołem z "Koziego Grodu" potyczka z Energą Polskim Cukrem Toruń. Zielono-białe będą chciały zrehabilitować się za trzy porażki z rzędu, dwie w Eurolidze oraz jedną w krajowej elicie.

Niedawno nową koszykarką akademickiego klubu została Amerykanka Kylee Shook, która na pozycji środkowej zastąpiła swoją rodaczkę Channon Fluker. Mierząca 193 cm 25-letnia zawodniczka karierę rozpoczynała w Louisville Cardinals w rozgrywkach ACC, a w 2020 roku z numerem 13. wybrana została w drafcie przez zespół New York Liberty, w barwach którego w ciągu dwóch sezonów wystąpiła w 50 meczach ligi WNBA.

- Od poniedziałku trenujemy w prawie pełnym składzie, z wyjątkiem Magdy Ziętary. Jest z nami już także nowa Amerykanka. Jej koszykarskie umiejętności są dość duże, ale widać, że ma jeszcze spore zaległości treningowe - mówi Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec Polskiego Cukru AZS UMCS.

- Myślę, że Kylee potrzebuje jeszcze około dwóch, trzech tygodni, aby nadrobić zaległości. Odkąd wyjechała z Izraela była bowiem bez klubu. Jeśli chodzi o najbliższe starcie z Toruniem, to na pewno nie możemy zlekceważyć tego zespołu i moja drużyna musi być maksymalnie skoncentrowana. W tej lidze nie ma już łatwych przeciwników i do każdego trzeba podejść z szacunkiem. Ze strony torunianek spodziewamy się obrony szefowej przez większość meczu i szykujemy się na ciężki bój - dodaje.

O tym czy swój debiut zaliczy Kylee Shook zadecyduje trener Szewczyk.

- Słyszałam wcześniejsze opinie, że trener Krzysztof Szewczyk jest świetnym fachowcem, a teraz to się potwierdza. Podobnie z zawodniczkami. Wszystkie dziewczyny są dla mnie bardzo miłe, a poza tym są niesamowitymi koszykarkami. Bardzo się cieszę, że tu jestem - podkreśla Kylee Shook.

- Jestem zawodniczką zespołową. Dobrze rozumiem się z innymi koszykarkami, realizuję plan meczowy i polecenia trenera. Poza tym myślę, że ze mną na parkiecie inne zawodniczki czują się lepiej i przyjemnie się ze mną współpracuje. Spotkanie z Toruniem to będzie mój pierwszy mecz od dłuższego czasu i jestem gotowa pokazać w nim, na co mnie stać - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski