Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki Pszczółki AZS UMCS Lublin pokonały przed własną publicznością ekipę Enei AZS Poznań

SZUPTI
Wojciech Szubartowski
Koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin odniosły swoje dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie w rozgrywkach Energa Basket Ligi Kobiet. Podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego wygrały w niedzielę w hali MOSiR Bystrzyca z zespołem Enei AZS Poznań 78:63. Najwięcej 18 punktów dla lubelskich akademiczek zdobyła tym razem Amerykanka Nikki Greene, dodając do tego 5 zbiórek.

Lublinianki były zdecydowanymi faworytkami niedzielnej konfrontacji, jednak na początku meczu dość niespodziewanie męczyły się z poznańską ekipą. Pierwsze minuty były bardzo wyrównane, a po blisko 8 minutach gry przyjezdne wyszły na prowadzenie 14:10. Kolejne pięć punktów w premierowej odsłonie zdobyła jednak Pszczółka, a wynik tej części gry ustaliła udanym rzutem reprezentantka Bośni i Hercegowiny Irena Vrancić.

Po dwóch minutach gry w drugiej kwarcie Enea wyszła ponownie na prowadzenie 18:17, a chwilę potem 20:19. Wówczas Pszczółka zanotowała serię 7:0 i miała 6 oczek zaliczki (26:20). Po celnej trójce Ukrainki Kateryna Rymarenko, gospodynie w 16 minucie podwyższyły prowadzenie na 29:21. Ambitne poznanianki nie dawały za wygraną i na 30 sekund przed końcem tej kwarty przegrywały zaledwie 31:34. W ostatnich sekundach udanym rzutem dla Pszczółki popisała się amerykańska środkowa Nikki Greene i przed zejściem na przerwę team Wojciecha Szawarskiego miał 5 oczek zaliczki (36:31).

Drugą połowę udanym rzutem zza linii 6,75 m otworzyła Serbka Dajana Butulija (39:31), jednak po kolejnych 3 minutach przyjezdne wciąż miały niewielką stratę do gospodyń (39:43). Na 3 minuty przed końcem trzeciej kwarty po celnej trójce Vrancić przewaga lublinianek wzrosła do 10 pkt. (54:44) i i było to najwyższe prowadzenie lubelskich akademiczek, jak do tej pory w tym meczu. Ostatecznie przed decydującą odsłoną Pszczółka wygrywała 58:49.

W czwartej kwarcie pierwsze punkty dla Pszczółki zdobyła Vrancić, popisując się drugą udaną trójką. Chwilę potem dwukrotnie celnie za dwa przymierzyła Magdalena Szajtauer i lublinianki prowadziły już 65:51. Do końca niedzielnej potyczki gospodynie kontrolowały wydarzenia na boisku, wygrywając pewnie 78:63.

Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin - Enea AZS Poznań 78:63 (15:14, 21:17, 22:18, 20:14)
Pszczółka: Greene 18, Butulija 11, Vrancić 10, Adamowicz 10, Poleszak 6, Mistygacz 6, Szajtauer 6, Rymarenko 6, Cebulska 4, Datsko 1, Grygiel. Trener: Wojciech Szawarski
Enea: Hilsman 18, Davis 13, Samburska 13, Parysek-Bochniak 8, Demczur 5, Urbaniak 2, Niemojewska 2, Parzeńska 2, Stefańczyk, Nowicka. Trener: Vadim Czeczuro
Sędziowali: Grzegorz Czajka, Tomasz Tomaszewski, Adrian Szczotka
Widzów: 500

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski