Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarki Pszczółki AZS UMCS Lublin przegrały w Krakowie z Wisłą Can-Pack

Krzysztof Szuptarski
Koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin przegrały na wyjeździe z ekipą Wisły Can-Pack Kraków różnicą dziewięciu oczek w 8. kolejce rozgrywek Basket Ligi Kobiet. Była to trzecia z rzędu i zarazem czwarta porażka podopiecznych trenera Wojciecha Szawarskiego w sezonie 2017/2018. Akademiczki zagrały w Krakowie osłabione brakiem kontuzjowanej Nigeryjki Uju Ugoki.

Mecz w Krakowie rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 6:3, jednak lublinianki po akcji 2+1 Marty Witkowskiej szybko doprowadziły do remisu po 6. Po 3,5 minutach gry po rzucie zza linii 6,75 m Serbki Dajany Butulji akademiczki wyszły na prowadzenie 9:8. Przez kolejne 4,5 minuty Pszczółka nie potrafiła niestety celnie rzucić, a krakowianki zanotowały serię 8:0 i miały już siedem oczek zaliczki (16:9).

W tym czasie trójkami popisały się m.in. Hiszpanka Leonor Rodriguez i Amerykanka Cheyenne Parker. Niemoc rzutową lublinianek przełamała dopiero na 2 minuty przed końcem pierwszej kwarty Witkowska. Po chwili świetną dwukrotnie celnie przymierzyła Martyna Cebulska i Ukrainka Kateryna Dorogobuzowa i podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego prowadziły 17:16. Na 5 sekund przed końcem premierowej odsłony trójką popisała się jednak Rodriguez i Wiślaczki ostatecznie wygrały pierwszą kwartę 19:17.

Pszczółka dobrze rozpoczęła drugą kwartę i po rzutach Agaty Dobrowolskiej i Amerykanki Feyondy Fitzgerald wyszła na prowadzenie 21:19. Gospodynie od tego czasu zanotowały ponownie dobry okres gry i w 14 minucie miały siedem punktów przewagi (30:23). Ekipa z Koziego Grodu nie poddawała się jednak i po rzutach Witkowskiej i Butulji zmniejszyła straty do 3 oczek (27:30).

Po przerwie na żądanie o którą poprosił trener Krzysztof Szewczyk co prawda rzutem za trzy punkty popisała się Jamajka Maurita Reid, ale przyjezdne nie odpuszczały i na 2,5 minuty przed końcem tej kwarty na tablicy wyników był remis po 35. W ostatniej minucie wielka klasę zaprezentowała ponownie Rodriguez, która zaaplikowała Pszczółce dwie trójki i w efekcie pierwsza połowa zakończyła się 6-punktowym prowadzeniem Wisły (41:35).

Po minucie gry w trzeciej kwarcie przewaga gospodyń wzrosła do 10 oczek (45:35), ale Pszczółki zanotowały serię 6:0 i przegrywały już tylko 41:45. Ponownie o sobie dała znać znakomicie dysponowana Rodriguez, rzucając swoją piątą oraz szóstą trójkę w tym meczu i 27 minucie Wisła wygrywała już różnicą 11 oczek (54:43). Ostatecznie gospodynie przed decydującą odsłoną miały 13 oczek zaliczki (61:48).

W czwartej kwarcie lublinianki poderwały się jeszcze do boju, zmniejszając straty do 9 pkt. (54:63). Miejscowe kontrolowały jednak cały czas wydarzenia na boisku, prowadząc na 3 minuty przed końcem starcia nawet 17 pkt. (71:54). Pszczółce dopiero w samej końcówce udało się nieco zniwelować straty.

Wisła Can-Pack Kraków – Pszczółka Polski–Cukier AZS UMCS Lublin 75:66 (19:17, 22:18, 20:13, 14:18)
Wisła: Rodriguez 27, Greinacher 15, Reid 10, Parker 9, Niedźwiecka 6, Labuckiene 6, Ziętara 2, Natkaniec. Trener: Krzysztof Szewczyk
Pszczółka: Witkowska 17, Butulija 13, Fitzgerald 12, Dorogobuzwoa 10, Dobrowolska 6, Cebulska 4, Mistygacz 4, Kędzierska. Trener: Wojciech Szawarski.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski