Pierwsze punkty w sobotnim meczu zdobyła co prawda dla akademiczek Nigeryjka Uju Ugoka, ale przyjezdne odpowiedziały szybko trójką Amerykanki Robyn Parks. Po 2,5 minutach gry sosnowiczanki wyszły na prowadzenie 7:2, jednak lublinianki rzuciły osiem oczek z rzędu i na tablicy wyników było 10:8 dla gospodyń. W ostatnich minutach pierwszej kwarty podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego powiększyły jeszcze swoje prowadzenie do 7 pkt. (18:11).
Po pięciu minutach drugiej odsłony przewaga Pszczółki wynosiła 9 oczek (28:19). Za chwilę jednak rywalki rzuciły dwie trójki (Robyn Parks i Małgorzata Misiuk), a celnym rzutem popisała się Amerykanka Naketia Swanier i drużyna z Sosnowca praktycznie odrobiła straty. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się 3-punktowym prowadzeniem akademiczek (31:28).
Po zmianie stron po trójce i osobistym Parks szybko zrobiło się 32:31 dla rywalek, a niemoc rzutową Pszczółki przełamała dopiero po 3 minutach Serbka Dajana Butulija. Akademiczki zaczęły powiększać przewagę (39:34), jednak przyjezdne zanotowały serię 8:0, wychodząc na prowadzenie 42:39, a następnie 48:42.
Czwartą kwartę świetnie rozpoczęły sosnowiczanki, powiększając przewagę do 9 pkt. (58:49) i do końca kontrolowały już wydarzenia na lubelskim parkiecie.
Pszczółka Polski – Cukier AZS UMCS Lublin - KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 58:64 (18:11, 13:17, 13:20, 14:16)
Pszczółka: Butulija 18, Ugoka 13, Fitzgerald 13, Witkowska 9, Dorogobuzowa 5, Cebulska, Dobrowolska, Mistygacz. Trener: Wojciech Szawarski
Zagłębie: Parks 20, Rozwadowska 11, Skrba 10, Swanier 8, Stara 6, Misiuk 5, Packowski 2, Dobrowolska 2 Trener: Mirosław Orczyk
Sędziowali: Adam Wierzman, Michał Chrakowiecki, Tomasz Trybalski
Widzów: 500
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
