Koszykarze drugoligowej Lublinianki Basketball przegrali u siebie zaległy mecz z ekipą TSK Roś Pisz

Lublinianie dobrze rozpoczęli potyczkę z ekipą z Pisza i po pięciu minutach gry, gdy akcją dwa plus jeden popisał się Bartosz Muda wyszli na prowadzenie 9:7. Do końca pierwszej kwarty trwała wyrównana walka, ale to goście po premierowej odsłonie mieli 1-punktową przewagę (17:16).

Po niespełna pięciu minutach gry w drugiej kwarcie przyjezdni wygrywali już różnicą siedmiu oczek (28:21). W 18. minucie po celnym rzucie zza linii 6,75 m, miejscowi złapali kontakt z przeciwnikiem (31:32). Końcówka tej części gry należała jednak ponownie do gości, którzy zeszli na przerwę, prowadząc 40:34.

Po zmianie stron podopieczni trenera Kyle Moona fatalnie rozegrali trzy pierwsze minuty trzeciej kwarty, przegrywając ten okres aż 0:17. To spowodowało, że przeciwnicy w 23. minucie prowadzili już 57:34. Niemoc lublinian w ofensywie przełamał dopiero Wiktor Siemianiuk, trafiając celnie za trzy punkty. Przed decydującą odsłoną drużyna z Pisza wygrywała 65:49.

W czwartej kwarcie Lublinianka rozpoczęła pogoń z rywalami i na dwie minuty przed końcem starcia, gdy celnie przymierzył Mateusz Wiśniewski, traciła tylko osiem oczek do gości (64:72). Gdy do końca potyczki pozostawało 22 sekundy, ten sam zawodnik popisał się skuteczną „trójką” i tablica wyników pokazywała wówczas rezultat 76:72 na korzyść przyjezdnych. Lubelskiej ekipie zabrakło już jednak czasu na dogonienie rywali.

Drużyna z Koziego Grodu po dziesięciu rozegranych meczach w sezonie 2022/23 zajmuje czternastą pozycję w ligowej tabeli II ligi grupy B, mając na koncie 12 pkt. (2 zwycięstwa i 8 porażek). Liderem jest aktualnie Energa Basket Warszawa (19 pkt.), wyprzedzając Znicz Basket Pruszków (19 pkt.) i KKS Tur Basket Bielsk Podlaski (18 pkt.).

Lublinianka Basketball – TSK Roś Pisz 72:77 (16:17, 18:23, 15:25, 23:12)

Lublinianka: Siemianiuk 25, Wiśniewski 15, Kępiński 11, Piątkowski 11, Muda 7, Glonek 3, Bęben, Mrozik, Trener: Kyle Moon