Koszykówka: AZS UMCS Lublin pokonał Basket Aleksandrów Łódzki 64:57

AZS UMCS Lublin po raz pierwszy w tym sezonie zagrał przed własną publicznością. Wcześniej akademiczki z Lublina musiały grać na wyjeździe, ponieważ hala MOSiR-u przy Al. Zygmuntowskich 4 była remontowana. Powrót na parkiety pierwszej ligi (w środę lublinianki grały w tej hali mecz Pucharu Polski) okazał się udany, ale zwycięstwo trzeba było wyszarpać. Wszystko przez słabą skuteczność, sięgającą czasami zaledwie kilkanaście procent.

W pierwszej kwarcie, AZS UMCS trafił zaledwie 5 z 19 rzutów. To, że miejscowe zakończyły tą część spotkania minimalnym prowadzeniem to zasługa głównie Darii Cybulak. Zdobyła ona sześć punktów i zaliczyła jedną asystę. Podopieczne Sławomira Depty prowadziły 16:14.

Druga kwarta to prowadzenie miejscowych 19:14, a następnie 21:14. Przyjezdne się nie poddały i doprowadziły do remisu po 23:23. W trzeciej kwarcie lublinianki ponownie odskoczyły i prowadziły 35:29, ale na minutę przed końcem był remis 36:36. Po celnym rzucie Pauliny Dąbkowskiej, AZS UMCS przed ostatnią kwartą prowadził dwoma oczkami.

Ostatnia część meczu początkowo była wyrównana. Od stanu 40:40, lublinianki zdobyły pięć oczek z rzędu. Dobrze grała Żaneta Szczęśniak, która nie tylko dziurawiła kosz rywalek, ale zaliczyła też wiele zbiórek. Przyjezdne zbliżyły się na dwa oczka, a wtedy Depta wziął czas. Jego uwagi poskutkowały i miejscowe wyszły na prowadzenie 54:48. Następnie za trzy punkty trafiła Cybulak, a potem zawodniczka z Lublina celnie egzekwowała rzuty osobiste i AZS UMCS prowadził nawet 61:50.

Warto dodać, że w szeregach Basketu zaprezentowała się 39-letnia była reprezentantka Polski Edyta Koryzna.

AZS UMCS Lublin - Basket Aleksandrów Łódzki 64:57 (16:14 13:13 9:9 26:21)
AZS UMCS: Trzeciak 14, Dąbkowska 13, Cybulak 13, Szczęśniak 12, Hajduk 9, Góźdź 3, Smoleń
Basket: Tomaszewska 11, Kacperska 9, Schmidt 9, Walentowska 6, Bączek 6, Koryzna 6, Jodeikaite 6, Rojek 2, Canert 2, Cicha, Tyczkowska, Lelek